Najpopularniejsze

Rekordowa radna Kamila

24 li. 2010 - 08:37 – red. wydania: figiel@rc.fm

Kamila Majewska z Sojuszu Lewicy Demokratycznej otrzymała największą ilość głosów w wyborach samorządowych do Rady Miasta Kalisza. W sumie jej kandydaturę poparły 932 osoby. "Myślę, że jest to niebywały sukces, ponieważ tych głosów miałam najwięcej, więcej nawet niż kandydujący na radnego Janusz Pęcherz" - powiedziała Radiu Centrum Kamila Majewska:

"Cieszę się, że mam tylu przyjaciół, tyle osób, które we mnie wierzą, że jest to naprawdę największą nagrodą. Cieszę się też, że zostałam doceniona za swoją pracę, za to co do tej pory robiłam. Ja sama powiem szczerze nawet w najśmielszych marzeniach nie przypuszczałam, że tak dobry wynik osiągnę. Najważniejsze teraz jest to, że chciałbym móc dalej pracować, rzetelnie, tak aby móc w tej sposób podziękować za zaufanie i oddane na mnie głosy."

Najmniej głosów, a właściwie tylko 1 głos w tych wyborach otrzymała Katarzyna Gieryng, która startowała z listy Komitetu Wyborczego Nowoczesny Kalisz.

czyzrc.fm

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Nowa jakość w kaliskim szpitalu

26 lt. 2011 - 12:52 – red. wydania: wojtys@rc.fm

Ponad 8 000 000 zł kosztował remont i wyposażenie 4 oddziałów, a także rozbudowa pracowni hemodynamiki w kaliskim Szpitalu Zespolonym przy ul. Poznańskiej. Uroczystego otwarcia dokonano w czwartek. „Całkowicie zmodernizowano oddziały: neurologiczny, urologiczny, chorób dziecięcych i gastroenterologii dziecięcej. „To wszystko udało się zrobić dzięki zewnętrznemu dofinansowaniu" - powiedział Radiu Centrum Wojciech Grzelak, dyrektor kaliskiego szpitala.

„8 174 805 zł to całkowity koszt inwestycji. Dotacja z Urzędu Marszałkowskiego wyniosła 1 571 538 zł, z WRPO udało nam się pozyskać 3 707 100 zł, z naszego budżetu dołożyliśmy 2 896 166 zł. Jeśli chodzi o rozbudowę pracowni hemodynamiki to ta inwestycja pochłonęła 5 070 144 zł. Na to zadanie pozyskaliśmy z WRPO 3 7070 100 zł i z naszego budżetu wyłożyliśmy 1 363 043zł. Dajemy lepsze warunki leczenia naszym pacjentom. To nie koniec prac, modernizowane będą kolejne oddziały" - dodał Grzelak.

„Stara pracownia hemodynamiki ma swoją przepustowość, rocznie wykonujemy około 2 tysiące koronografii, w ubiegłym roku wykonaliśmy 907 angioplastyk wieńcowych. Te liczby pokazują, że ta pierwsza pracownia, pierwszy stół jest obłożony nadmiernie. Istniała konieczność rozbudowania pracowni i dołożenia drugiego stołu, z bardzo nowoczesnym oprogramowaniem. Ten sprzęt pozwoli nam jeszcze poszerzyć działania w dziedzinie kardiologii" - powiedział Radiu Centrum Janusz Tarchalski, ordynator kaliskiej kardiologii.

„Kalisz to miejsce, które potrafi i będzie zagospodarowywać kolejne środki z Urzędu Marszałkowskiego. To właśnie w tym miejscu i prawdopodobnie w tym roku rozpocznie się jedna z największych inwestycji wojewódzkich, czyli budowa ośrodka radioterapii. Wykonane inwestycje pokazują, że przekazane pieniądze zostały dobrze zainwestowane" - powiedział Radiu Centrum Grzegorz Wrona, doradca marszałka.

„Przeprowadzenie remontów nie wpłynęło na kondycję finansową placówki. Tutaj zachowano harmonię i rozwagę"- powiedział Leszek Wojtasiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.

Pierwsi pacjenci w odnowionych oddziałach pojawią się już 1 marca. W kaliskim „okrąglaku" jest 26 oddziałów, wyremontowano 8. Na rok 2011 zaplanowano prace modernizacyjne w kolejnych dwóch oddziałach. Inwestycje finansowo wspomógł też Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Kaliszu i jedna z firm ubezpieczeniowych.

Na zdjęciu od lewej: marszałek Leszek Wojtasiak, radny i przewodniczący rady społecznej szpitala Radosław Kołaciński, dyrektor szpitala Wojciech Grzelak, prezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej Krzysztof Kordel, wiceprezydent Kalisza Daniel Sztandera.

wojtysrc.fm

Wypadła z pociągu

29 lp. 2010 - 10:00 – red. wydania: figiel@rc.fm

19-letnia mieszkanka Pabianic, która jechała na Przystanek Woodstock, wypadła w Kowalewie (pow. pleszewski) z pociągu na torowisko. Dziewczyna przeżyła.

Do wypadku doszło w nocy o godz. 2:47. Wypadającą z pędzącego pociągu dziewczynę zauważyła dyżurna na stacji PKP w Kowalewie i zgłosiła policji. Kiedy policjanci przyjechali, na torowisku leżała dziewczyna. Okazało się, że 19-letnia mieszkanka Pabianic jechała do Kostrzyna na Przystanek Woodstock. Tłumaczyła, że miała chorobę lokomocyjną, poszła do toalety i wychodząc z niej, pomyliła po prostu drzwi... Nastolatce nic się nie stało, doznała ogólnych potłuczeń, złamała kość w lewym łokciu. Trafiła do szpitala - mówi rzecznik policji pleszewskiej Monika Wolniewicz. Dodaje, że nastolatka była pijana. W wydychanym powietrzu miała 1 promil alkoholu. W szpitalu powiedziała, że nie pamięta, jak to się stało, ale wie na pewno, że nikt jej z pociągu nie wyrzucił.

kuczynskarc.fm

Premier przed komisją

5 lt. 2010 - 12:06 – red. wydania: torbiarczyk@rc.fm

- Przesłuchanie premiera Donalda Tuska przed sejmową komisja śledczą w sprawie afery hazardowej udowodniło, że wszystkie argumenty, które wcześniej były insynuowane, że przeciek mógł nastąpić w Kancelarii Premiera, zostały obalone - powiedział Radiu Centrum senator Mariusz Sebastian Witczak, poproszony o komentarz do wczorajszego przesłuchania szefa rządu:

"Premier bardzo precyzyjnie opisał całe zdarzenie i dylematy związane z tak zwaną pułapką, którą próbował zastawić Mariusz Kamiński na premiera, będąc jego podwładnym. Ponadto była to na pewno ciekawa przygoda intelektualna - poza kwestiami merytorycznymi. Gołym okiem było widać przewagę intelektualną Donalda Tuska nad próbą opozycji, która aluzjami i insynuacjami próbowała go atakować. Premier potrafił jednak przeformułować wszystkie pytania w odpowiedni sposób i precyzyjnie odpowiadać na wszystkie kwestie."

Dzień wcześniej przesłuchiwany był minister Grzegorz Schetyna, a w piątek komisja hazardowa odpytuje Jarosława Kaczyńskiego.

aleksandrzakrc.fm

Rolnicy protestowali

27 lt. 2014 - 10:11 – red. wydania: wojtys@rc.fm

W czwartek odbył się protest rolników z powiatu kaliskiego. Akcja polegała na przejeździe kolumny ponad 30 ciągników i samochodów osobowych drogą krajową nr 12. Rolnicy około 11:30 wyjechali z Marchwacza, dotarli do Kalisza w okolice starostwa przy Placu Kilińskiego, i wrócili przez Opatówek do miejsca wyjazdu. Cała akcja protestacyjna trwała ponad 3 godziny.

Przed rozpoczęciem protestu rolnicy odczytali swoje żądania dotyczące nie tylko polityki rolnej, ale też prywatyzacji polskich lasów czy ustawy podnoszącej wiek emerytalny. Podobnie jak rolnicy w innych częściach kraju protestowali m.in. przeciwko wyprzedaży polskiej ziemi w obce ręce, oraz niskim cenom trzody chlewnej. Delegacja rolników przekazała swój apel władzom Starostwa Powiatowego w Kaliszu.

Kolumnę ciągników eskortowały radiowozy, i jak ponformowali Radio Centrum przedstawiciele policji protest przebiegał spokojnie, zgodnie z zaplanowanym scenariuszem. Większość uczestników czwartkowej akcji to rolnicy, którzy 11 lat temu brali udział w słynnych blokadach dróg w Marchwaczu i Cieni Drugiej.

Autor:

Personalia

e-mail: figiel@rc.fm

Nazwisko:

Paweł Figiel

Wędrująca nauczycielka

24 cz. 2025 - 10:43 – red. wydania: nawrocki@rc.fm

Mieszkająca w Manchesterze Polka, przemierza pieszo trasę ze Szczecina do Przemyśla. Przy okazji prowadzi zrzutkę na polską szkołę w Anglii, gdzie pracuje. Wędruje sama, w poniedziałek była w okolicach Pleszewa.

Pani Sylwia - nauczycielka języka polskiego w sobotniej szkole w mieście Manchester w Wielkiej Brytanii, wyruszyła na pieszą wędrówkę 13 dni temu spod Szczecina. Przemierza Polskę z północnego zachodu na południowy wschód. Duże miasta omija, często idzie bocznymi drogami i to na polnej drodze z Prokopowa do Lenartowic spotkał ją Adam Włodarczyk - amator wędrówek, ostatnio po Grenlandii.

W ciągu dwóch godzin pani Sylwia dotarła do Brzezia, gdzie opowiedziała o swoim wędrowaniu, w samotności, z plecakiem zawierającym tylko niezbędne przedmioty w tym karimatę i śpiwór. Podróżniczka nie zwiedza, wędruje i medytuje, nocuje w agroturystykach, jedzenie kupuje w sklepach. Swoją wędrówkę relacjonuje na profilu Raźnym krokiem od Szczecina do Przemyśla https://www.facebook.com/profile.php?id=61574739880081. Jest tam też link do zrzutki na polską szkołę w Manchesterze, gdzie pani Sylwia od 15 lat uczy polskie dzieci, przede wszystkim języka. Na przejście całej trasy daje sobie miesiąc. Pociąg pokonuje ją w ciągu 10 godzin i 7 minut.

Autor:

Personalia

e-mail: kuczynska@rc.fm

Nazwisko:

Irena Kuczyńska

NEWS nr 2:

Napad na bis

23 lp. 2010 - 16:15 – red. wydania: sadowska@rc.fm

Napad na bank w Kaliszu. Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 15:00 przy ul. Podmiejskiej. Wiadomo, że bandyta był zamaskowany, miał na twarzy kominiarkę, wszedł do banku i sterroryzował pracowników placówki.
"Na sali bankowej wówczas znajdowali się klienci, także z dziećmi, na szczęście nic nikomu się nie stało, jednak wszyscy są bardzo wystraszeni. Każdy z klientów, jeśli tylko zechce może otrzymać pomoc psychologa." - powiedział Radiu Centrum Piotr Gajdziński, rzecznik prasowy banku.
Złodziej skradł pieniądze, niestety na razie nie wiadomo ile. Straty są dopiero szacowane.

"Przypuszczamy, że jednak nie była to duża kwota" - dodał Gajdziński.
To już drugi taki napad na tę placówkę w ciągu ostatnich trzech tygodni. -->>Wówczas skradziono kilkadziesiąt tysięcy złotych<<--.

"W banku działa system zabezpieczający, ale na miejscu nie ma ochroniarzy" - dodał Gajdziński.
W piątek bank przy Podmiejskiej będzie nieczynny.

"Ustaliliśmy wstępnie, że mężczyzna był zamaskowany, wszedł do oddziału banku, sterroryzował kasjerki, miał przy sobie przedmiot przypominający broń. Pracownice zachowały się bardzo rozsądnie, najważniejsze jest życie i zdrowie, wydały sprawcy pieniądze, jest to najprawdopodobniej kwota około 30 000 złotych" - powiedziała Radiu Centrum Bożena Majewska, rzecznik kaliskiej policji.

Policja ustala kierunek, w którym uciekł sprawca i jednocześnie apeluje do potencjalnych świadków, którzy widzieli sprawcę, o kontakt z najbliższym komisariatem policji.

Nad sprawą pracują policjanci z wydziału kryminalnego i dochodzeniowo - śledczego. W piątek odbędą się kolejne przesłuchania świadków i pracownic banku.

"Wszystkie materiały, które udało się zebrać trafią do prokuratury. Po ocenie dowodów zostanie podjęta decyzja o dalszych działaniach" - powiedziała Bożena Majewska, rzecznik kaliskiej policji.

Funkcjonariusze patrolują ulice miasta, zwłaszcza te wjazdowe i wyjazdowe.

wojtysrc.fm

Napieralski poparł Jędrzejaka

28 li. 2010 - 13:17 – red. wydania: wojtys@rc.fm

Trwa kampania prezydencka w Ostrowie. W sobotę przyjechał do miasta przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski i zaangażował się w kampanię Włodzimierza Jędrzejaka. Na targowisku przy Głogowskiej rozdawali razem czekoladowe serduszka. Tym samym oficjalnie poparł kandydaturę obecnego starosty na prezydenta miasta.
"Ostrów potrzebuje takiego gospodarza"-powiedział Napieralski podczas krótkiej konferencji przed Ratuszem:

"Będziemy go wspierać przez cały czas. Ostrów zasługuje na -nie prezydenta- ale właśnie gospodarza. Włodzimierz dał się poznać jako znakomity starosta i człowiek oddany swojej pracy. Człowiek, który przede wszystkim dba o to, by miejsce, w którym pracuje się rozwijało. Kiedy słyszeliśmy dziś opinię ludzi, to pokazuje, że ta lata pracy w samorządzie nie były stracone. "

Do poparcia kandydatury Jędrzejaka przyłączył się też Aleksander Kwaśniewski. W Ostrowie wiszą już bilbordy, na których były prezydent RP obejmuje starostę, z hasłem: "Popieram Włodka. Jędrzejaka."

zeidlerrc.fm

Pojedynek kalisko-ostrowski

5 lt. 2010 - 13:43 – red. wydania: torbiarczyk@rc.fm

Animozje kalisko-ostrowskie trwają między... łabędziami.

Na stawie w Parku Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim przebywa już od 10 lat pewien łabędź, stały bywalec, można rzec. Niestety, kiedy staw zamarzł, ptak znalazł się w dość trudnej sytuacji. Łabędź szybko się przeniósł na parking tamtejszego starostwa powiatowego. Siedział na asfalcie parkingu, a kierowcy musieli mocno go omijać. Postanowiono łabędzia odłowić i przewieźć go na najbliższe zimowisko tych ptaków w Kaliszu. Dzięki temu, że ptak jest zaobrączkowany, były dwa dodatkowe argumenty za taką decyzją. Z tego samego stawu, w millenijną zimę 2000/2001, także ornitolodzy z Ostrowa przewieźli do Kalisza tego samego łabędzia wraz z partnerką. I tak przez kilka zim ptak zmieniał swoje miejsce: raz był w Kaliszu, raz w Ostrowie. Tej zimy ptak został wypuszczony na dobrze mu znanym Kanale Bernardyńskim, jedynym w te mrozy dostępnym zimowisku, bo Prosna i wolniej płynące kanały zamarzły.

Po wypuszczeniu ptak napił się wody i zażył kąpieli, po czym… został bardzo niegościnnie przywitany przez miejscowego samca łabędzia, który przepędził go spod kładki na Bernardynce na dalszy odcinek kanału.
Jak widać, kalisko-ostrowskie animozje dały o sobie znów znać.

Na pocieszenie zwolenników potyczek ostrowsko-kaliskich trzeba dodać, że kaliski agresor tak samo zaczepnie zachowywał się wobec stada trzynastu swoich miejscowych kolegów. Ostrowski gość nadal przebywa w Kaliszu.

Fot. Paweł T. Dolata (PwG OTOP)

Fot. 1 Łabędź na lodzie w Parku Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim
Fot. 2 Łabędź na parkingu Starostwa w Ostrowie Wielkopolskim
Fot. 3 Kąpiel po wypuszczeniu na Kanale Bernardyńskim w Kaliszu

wojtysrc.fm

Co z tą Hanką !?

10 lp. 2013 - 09:21 – red. wydania: aleksandrzak@rc.fm

Osiedle 25-lecia PRL-u i ulica Hanki Sawickiej znikną najprawdopodobniej z mapy Kalisza. Wszystko za sprawą ustawy, której projekt został przyjęty w Senacie. Mówi on o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego w nazwach budowli, obiektów oraz urządzeń użyteczności publicznej. Projekt wychodzi też naprzeciw mieszkańcom, których przeraża wizja wymiany dokumentów i ponoszonych kosztów. Wymiana taka miałaby być bezpłatna, co więcej - przepisy dopuszczają korzystanie z dokumentów ze starymi nazwami do czasu utraty ich ważności.

"W przypadku ulicy Hanki Sawickiej na pewno taka zmiana będzie trudna, bo jest to jedno z największych osiedli w Kaliszu" - powiedział Radiu Centrum prezydent Kalisza Janusz Pęcherz: "Będzie to swego rodzaju rewolucja, inaczej niż byłoby to w przypadku małej uliczki. Ponadto ludzie się przyzwyczajają do nazw swoich ulic i ta Hanka z pewnością wielu nie przeszkadza. Przymiarki do zmiany nazwy tej ulicy już w Kaliszu były, ale to wymaga szeregu działań związanego z wymianą dokumentów. Ludzie boją się zarówno kolejek, jak i kosztów z tym związanych. Jeżeli przepisy rzeczywiście będą skonstruowane tak, że mieszkańcy nie będą musieli płacić za wymianę dokumentów, a my będziemy zobowiązani do takiej zmiany - oczywiście to zrobimy."

Na jaką miałaby się zmienić nazwa ulicy - tego póki co nie wiadomo, prezydent nie wyklucza przeprowadzenia konsultacji w tej sprawie. "Możliwe, że zostałaby po prostu nazwa >>Hanki<< bez nazwiska, bo tak najczęściej ludzie mówią i tym osiedlu" - dodał prezydent. Przypomnijmy, że niegdyś, w ramach żartobliwej informacji Radio Centrum informowało o zmianie nazwy ulicy Hanki Sawickiej na imię serialowej Hanki Mostowiak co wywołało niespodziewanie gorącą dyskusję. Tym, którzy nie wyobrażają sobie serialowej patronki ulicy - przypominamy, że słynną Hanką była też żona rozbójnika Rumcajsa, bohatera wieczorynek, które decyzją TVP odchodzą do historii, więc upamiętnienie postaci jak najbardziej na miejscu..

Hanka Sawicka, choć brzmi swojsko, w czasach świetności poprzedniego ustroju, opowiadała się za włączeniem Polski w granice ZSRR jako jednej z radzieckich republik.

Projekt ustawy przewiduje, że jeśli samorząd nie dokonałby zmiany kontrowersyjnej nazwy - zobowiązać może go do tego wojewoda, po konsultacji z Instytutem Pamięci Narodowej. Wtedy na "przechrzczenie" ulicy samorząd miałby 3 miesiące.

A co na to wszystko Wujek Google?