Piłkarze Ostrovii 1909 Ostrów w sobotę na Stadionie Miejskim przegrali 0:1 z Olimpią Koło i są coraz bliżej spadku z IV ligi. Ostrowianie czuli się po meczu oszukani, bo sędzia na początku podyktował przysłowiowego karnego "z kapelusza". Piłkarz Olimpii poślizgnął się w polu karnym na mokrej po deszczu murawie, a sędzia odgwizdał karnego, którego na gola zamienił z kolei Krystian Sobieraj. Ten sam piłkarz w drugiej połowie miał kolejną jedenastkę, tym razem podyktowaną już prawidłowo po faulu Dominika Kokotta. Bramkarz Ostrovii zrehabilitował się i obronił rzut karny, a w całym meczu uchronił zespół kilka razy od straty pewnych - wydawałoby się - goli. Nic dziwnego, że po meczu trener Ostrovii, Grzegorz Dziubek w rozmowie z radiemCENTRUM nie gryzł się w język:

"Tłumaczenia sędziów w tym meczu były wyjęte jakby z jakiegoś 'wora', z innej dyscypliny sportu. Komunikacja z nimi na boisku była... zadziwiająca. Przecież tego pierwszego karnego sędzia asystent widział jak na dłoni, że tam nic nie było. Powinien podbiec do głównego i powiedzieć, że nic nie było i jeszcze piłkarz Olimpii powinien dostać żółtą kartkę za symulację i próbę wymuszenia jedenastki. Sędziowie odgwizdali taki rzut karny, że aż 'zęby zabolały'. Później wdaliśmy się w niepotrzebną dyskusję z arbitrami i uciekła nam cała pierwsza połowa meczu. Na drugą wyszliśmy już bardziej zmotywowani, ale rywal nas też kontrował. Mieliśmy swoje sytuacje. Był słupek. Łukasz Wiącek miał doskonałą okazję, inni też. Niestety, nic nam nie chciało wpaść. Rywal mógł podwyższyć na 2:0, bo miał jeszcze rzut karny, który Kokott obronił. Wcześniej sam go sprokurował. Myślę, że tym meczem ta IV liga bardzo nam 'odjechała'" – powiedział radiuCENTRUM Grzegorz Dziubek.
Ostrovia z dorobkiem 36 punktów spadła na 11. miejsce w grupie spadkowej. Do końca sezonu pozostały jeszcze cztery kolejki. Matematyczne szanse na utrzymanie Ostrovia jeszcze ma, ale musi wygrywać i liczyć na potknięcia rywali, a ścisk w tabeli jest niesamowity.

na fot. Sędziowie w sobotnie popołudnie na Stadionie Miejskim podyktowali bardzo kontrowersyjny rzut karny, który rozstrzygnął o losach meczu

Miła niespodzianka w dywizji B Superligi Speedrowera. Omega Ostrów wygrała w niedzielę na swoim torze z niepokonanym dotąd Mustangiem Żołędowo 82:73. O losach meczu decydował dopiero ostatni wyścig, przed którym ostrowianie wygrywali różnicą zaledwie czterech punktów. W wyścigu 16 upadł Radosław Morawiak, który został wykluczony z powtórki i wtedy stało się jasne, że Omega wygra to spotkanie. O sukcesie ostrowian zadecydowało także wzmocnienie dokonane tuż przed meczem i pozyskanie Wojciecha Małeckiego. Mówi radiuCENTRUM Przemysław Domagała, prezes Omegi Ostrów:

"Takie było założenie od początku, żeby powalczyć i wygrać. Brawa dla zawodników. Przed spotkaniem wzmocniliśmy się Wojciechem Małeckim. Rozmawialiśmy z nim już przed sezonem. Wtedy się nie udało, ale teraz Wojtek zdecydował się zagościć w naszej drużynie. Jest z nami i mamy nadzieję, że będzie solidnym wzmocnieniem. Cele na ten sezon są takie, żeby odjechać cało i bezpiecznie ten inauguracyjny rok dla nas. My budujemy dopiero klub. Zaczynamy działalność w speedrowerze. Nie stawiamy sobie żadnych sportowych celów. Chcemy dobrze się bawić, jeździć tyle ile się da i tyle."

Najwięcej punktów dla Omegi zdobyli: Michał Małecki 17, Wojciech Małecki i Piotr Kasperczak po 14. To drugie zwycięstwo ostrowskich speedrowerzystów w tym sezonie. Dodajmy, że w rozegranym później meczu Młodej Superligi młodzież Omegi wygrała ze swoimi rówieśnikami z Żołędowa 59:41.

OS OMEGA Ostrów Wielkopolski 82
11. Artur Kurdyk (-,1,-,3) 4
12. Kacper Drozdowski (3,1,2,-) 6
13. Michał Małecki (4,4,3,3,3*) 17+1
14. Tomasz Bodył (3*,4,2*,-,2*) 11+3
15. Piotr Kasperczak (4,2,4,w,4) 14
16. Jakub Stachowski (w,2,3,2) 7
17. Igor Domagała (4,1,2*,-) 7+1
18. Dawid Lis (2) 2
19. Mikołaj Zieleziński NS
20. Wojciech Małecki (2*,4,2*,3,3) 14+2

Mustang Żołędowo 73
1. Maciej Stefański (1,2*,1,-,4) 8+1
2. Radosław Morawiak (4,3*,4,4,4,w) 19+1
3. Arkadiusz Słysz (2,2*,w,3,1) 8+1
4. Oskar Rzońca (1,-,-,-) 1
5. Michał Kastrau (3,4,4,1,2,2) 16
6. Zuzanna Klett (3,1,1,w) 5
7. Marcel Świątkowski (2,3,4,1) 10
8. Arkadiusz Pilarski (3,3) 6

na fot.: Drużyna Omegi Ostrów po zwycięskim meczu nad Mustangiem Żołędowo.

na fot.: Losy meczu rozstrzygały się dopiero w ostatnim wyścigu.

Remisem i podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz piłkarzy KKS-u Kalisz w Siedlcach. W meczu 35 kolejki eWinner 2. ligi kaliszanie zremisowali z tamtejszą Pogonią 0:0.

Na boisku w Siedlcach kaliszanie bardzo się chcieli zrehabilitować za porażkę 0:1 z pierwszej rundy. Podopieczni Ryszarda Wieczorka przez blisko połowę spotkania grali w osłabieniu, po tym jak w 48 minucie drugą żółtą, a w efekcie czerwona kartkę ujrzał pomocnik KKS-u Michał Borecki. Mimo tego kaliszanie stworzyli kilka okazji strzeleckich. Precyzji w strzałach zabrakło m.in. Marcinowi Radzewiczowi, Nestorowi Gordillo i Bartłomiejowi Putno. Ostatecznie gole w Siedlcach nie padły, a kakaesiacy wywieźli punkt, który może się okazać bezcenny w kontekście rywalizacji o baraże. Aktualnie KKS z dorobkiem 50 punktów jest szósty w tabeli, ale ma tyle samo punktów, co ósma Garbarnia Kraków. Tymczasem do końca rozgrywek pozostały już tylko trzy kolejki. W najbliższej, w sobotę kaliszanie podejmą na stadionie przy Łódzkiej Olimpię Grudziądz (29 maja, godz. 18:00).

Pogoń Siedlce – KKS Kalisz 0:0

Pogoń Siedlce: Klebaniuk – Kołoczek, Tadrowski, Ocenas, Olszewski – Przybecki (80 Miś), Sewerzyński (71 Kozłowski), Repka, Danielewicz, Baidoo (71 Wróblewski) – Adamek (58 Górski)

KKS Kalisz: Molenda – Kendzia, Gawlik, Hołota – Mickevics (52 Putno), Kaszuba (86 Waleńcik), Borecki, Radzewicz – Zawistowski, Majewski (52 Łuszkiewicz), Gordillo (86 Maćczak)

Weekend obfitował w udane starty ostrowskich lekkoatletów. Dwa brązowe medale Akademickich Mistrzostw Polski w biegach na 1500 i 3000 metrów wywalczył Dawid Borowski. Z kolei ostrowianin,Patryk Wykrota uzyskał minimum na Mistrzostwa Europy do lat 23 w biegu na 200 metrów.

W rozegranych w Bielsku-Białej Akademickich Mistrzostwach Polski świetnie spisał się Dawid Borowski. Podopieczny trenerki Kamili Grzegorowskiej zarówno w biegu na 1500 jak i 3000 metrów zdobył brązowe medale. Zawodnika Klubu Sportowego Stal LA Ostrów czeka niedługo występ w Mistrzostwach Polski na dystansie 5 000 metrów, które 5 czerwca odbędą się w Piasecznie. Brązowy medal Akademickich Mistrzostw Polski wywalczył wraz z kolegami z uczelni z Wrocławia inny zawodnik Stali, Tomasz Jankowski. W Gdańsku podczas Memoriału Żylewicza rekord życiowy na 400 metrów o prawie sekundę pobił Marcin Karolewski, który przebiegł ten dystans w czasie 47,87 s. Minimum na Mistrzostwa Europy do lat 23 wywalczył Patryk Wykrota, który 200 metrów pokonał w czasie 21,20 sekundy. Występ ostrowianina w europejskim czempionacie stoi pod znakiem zapytania. Raz, że norweskie Bergen zrezygnował z organizacji mistrzostw z uwagi na pandemię, a dwa Polska w każdej konkurencji ma trzy miejsca, a Wykrota legitymuje się obecnie czwartym wynikiem w kraju.