W poniedziałek Kalisz odwiedziła Małgorzata Kidawa-Błońska, marszałek Senatu RP. Wizyta rozpoczęła się od spotkania w zakładzie produkcyjnym marki Goplana (należącym do lokalnej spółki Colian). Następnie marszałkini senatu spotkała się z młodzieżą na Uniwersytecie Kaliskim (prywatnie jest prawnuczką pochodzącego z Kalisza drugiego prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego - patrona kaliskiej uczelni). Wizyta na uczelni noszącej imię jej zasłużonego dla Rzeczpospoliej pradziadka była okazją do podzielenia się ze studentami garścią rodzinnych wspomnień, także tych związanych z przewrotem majowym, na którego skutek prezydent Wojciechowski zrezygnował ze stanowiska.
na fot.: marszałek Kidawa-Błońska wśród nastoletnich aktorów Młodzieżowej Grupy Teatralnej z Kalisza, której interpretacja "Dziadów" Mickiewicza wywarła ogromne wrażenie na wszystkich widzach

To był dzień, w którym zakończyła się wielka przyjaźń mojego pradziadka z Józefem Piłsudskim. Oni byli naprawdę bliskimi przyjaciółmi, to dzięki Piłsudskiemu mój pradziadek poznał moją prababcię, więc można rzec, że Józef Piłsudski miał duży wkład w to, że w ogóle jestem na świecie. 12 maja 1926 roku, gdy spotkali się na moście Poniatowskiego w Warszawie, doszło do ich ostatniej rozmowy. Już później nigdy ze sobą nie rozmawiali. Już nigdy się nie spotkali, choć Piłsudski chciał, by do takiego spotkania doszło" - mówiła do zebranych Małgorzata Kidawa-Błońska.

Jak podkreślała, wydarzenia historyczne i wspomnienia z nimi związane są najistotniejsze dla historyków, natomiast dla rodziny, pielęgnującej pamięć o wybitnym przodku, ważniejsze było zapamiętanie tego, jaki prywatnie był Stanisław Wojciechowski i jakimi wartościami kierował się w życiu.
"Coś, co było przekazywane przez moją prababcię, potem babcię i rodziców, a o czym zawsze mówił pradziadek, to fakt, żebyśmy w rodzinie pamiętali, że skoro jest nam w życiu lepiej, skoro jesteśmy wykształceni i potrafimy sobie dać radę w życiu, to musimy pomagać i brać odpowiedzialność za tych słabszych. Nie można zostawiać kogoś w potrzebie, nie można udawać, że nas to nie dotyczy. Zawsze słyszałam, że nie mogę być obojętna i zostawiać kogoś w potrzebie, bo nie takimi zasadami kieruje się moja rodzina" - powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.

Dodała też, że jej pradziadek był człowiekiem zasad, dla którego honor był najważniejszy i za to Stanisław Wojciechowski zapłacił najwyższą cenę. W czasie wojny, Niemcy za obietnicę uwolnienia syna, oczekiwali jego współpracy z okupantem. Gdy Wojciechowski odmówił, jego syn Edmund został wysłany do Auschwitz, gdzie zginął.
W programie wizyty marszałkini Senatu RP było także Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu. Po prezentacji fragmentów spektaklu "Dziady" w wykonaniu młodych zdolnych aktorów ze szkół średnich i podstawowych z Kalisza i powiatu kaliskiego w reżyserii Kamy Kowalewskiej-Kulawinek, odbyło się spotkanie z przedstawicielami samorządowych instytucji kultury z regionu. Była mowa o szansach dla kultury, chwila na przedstawienie profilu działalności kilku jednostek z terenu Kalisza i regionu, ale sporo czasu poświęcono też na dyskusję o obawach dotyczących procedowaniu ustaw mających bezpośredni wpływ na działanie samorządowych instytucji kultury. Marszałkini Kidawa-Błońska spotkała się także z Panem Józefem Perugą, najstarszym w Polsce, 86-letnim maturzystą, który swój egzamin zdaje w Kaliszu.

na fot.: spotkanie z pracownikami samorządowych instytucji kultury Południowej Wielkopolski moderowane przez Roberta Kucińskiego, p.o. dyrektora Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu, gdzie dyskutowano m.in. ustawodawcze narzędzia pomocne w nowoczesnym systemie instytucjonalnego wspierania kultury
na fot.: R.Grupiński i M.Kidawa-Błońska / Koalicja Wielkopolska
Popołudniu Małgorzata Kidawa-Błońska wraz z parlamentarzystami Koalicji Obywatelskiej wzięła udział w konferencji prasowej na kaliskim rynku, której tematem były zbliżające się wybory prezydenckie. Marszałkini zaapelowała o udział w wyborach i poparcie dla Rafała Trzaskowskiego. Stwierdziła również, że nadchodzące wybory "zadecydują o tym w jakiej Polsce będziemy żyć i jaka będzie Europa przyszłości".



Podczas poniedziałkowej wizyty w Kaliszu marszałkini Senatu zwiedziła kaliską filię Wielkopolskiego Centrum Onkologii przy ul. Kaszubskiej, a następnie spotkała się z członkiniami Kaliskiego Klubu Amazonek. Panie w rozmowie marszałkinią Senatu poruszały tematy związane z działalnością stowarzyszenia, zauważyły też, że profilaktyka raka piersi nie budzi zainteresowania w szkołach.

Na zakończenie dnia marszałkini Senatu RP odwiedziła Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego, gdzie w ramach trwających 65. Kaliskich Spotkań Teatralnych została zaproszona na spektakl "Chłopi". W wizycie Małgorzacie Kidawie - Błońskiej towarzyszyli wicemarszałek senatu i szef wielkopolskiej Platformy Obywatelskiej Rafał Grupiński oraz kaliski senator Janusz Pęcherz z szeroką reprezentacją parlamentarną Południowej Wielkopolski.

Podczas kilkugodzinnej wizyty w Kaliszu Małgorzata Kidawa - Błońska znalazła też czas na rozmowę z radiemCENTRUM. Rozmowy z marszałkinią Senatu RP będzie można posłuchać we wtorek o 12:30 w specjalnym wydaniu programu #SŁOWOwSŁOWO na 106.4 FM.

