Piłkarze KKS-u wciąż niepokonani na trzecioligowych boiskach. Tym razem w meczu 6 kolejki podopieczni Ryszarda Wieczorka pokonali na wyjeździe Gwardię Koszalin 2:0. Losy meczu goście rozstrzygnęli już w pierwszej połowie. W 33 minucie silnie uderzył Mateusz Mączyński, piłkę wypiąstkował bramkarz Gwardii, ale skutecznie dobił ją Daniel Kamiński. Drugiego gola zdobył w 40 minucie sam Mączyński po efektownej, indywidualnej akcji i został bohaterem meczu w Koszalinie.

"W pierwszej połowie mimo upału było bardzo dobre tempo, dużo gry i biegania z naszej strony. Goście chcieli nam wysoko odbierać piłki, ale my z tym sobie radziliśmy. Jednocześnie wyprowadzaliśmy szybkie kontry, które przyniosły efekt w postaci dwóch bramek. Praktycznie do przerwy ustaliliśmy wynik spotkania i w drugiej połowie mogliśmy sobie pozwolić na spokojniejszą grę" - mecz podsumował trener KKS-u Ryszard Wieczorek.

Po wygranej w Koszalinie kaliski zespół z bilansem pięciu zwycięstw i jednej porażki utrzymał pozycję lidera tabeli. Kaliszanie mają jeden punkt przewagi nad Mieszkiem Gniezno. A za tydzień na stadionie przy Łódzkiej dojdzie do pojedynku tych dwóch najlepszych ekip.

Gwardia Koszalin – KKS Kalisz 0:2 (0:2)
Daniel Kamiński 33, Mateusz Mączyński 40

Gwardia: Hartleb – Piotrowski, Wojciechowski, Maciej Bachleda (35 Mateusz Bachleda), Hendryk, Maciąg, Silski, Szygenda (46 Naka), Kurs (86 Chać), Krauze (77 Miętek), Ginter

KKS: Burta – Ślesicki, Gawlik, Łydkowski, Mączyński – Żebrowski (86 Poliński), Kamiński (78 Hiszpański), Borecki (62 Stanclik), Łuszkiewicz, Kaszuba – Trubeha (67 Kaczyński)

Łańcuch dla Zmarzlika/MaciejK

Bartosz Zmarzlik wygrał 67. Turniej o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. Lider klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix zwyciężył w serii zasadniczej i najlepszy okazał się także w finałowym wyścigu ku pamięci Tomasza Jędrzejaka. Wyprzedził swojego kolegę klubowego, Szymona Woźniaka i Duńczyka Mikkela Michelsena. Czwarty był Daniel Jeleniewski. "Chciałem wygrać to piękne trofeum" - nie krył w rozmowie z radiemCENTRUM po zawodach Bartosz Zmarzlik, a drugi Szymon Woźniak podkreślał, że porażka z wicemistrzem świata nie jest żadną ujmą.

"Cieszę się, że wygrałem Łańcuch Herbowy, bo przed turniejem jak spojrzałem na trofeum, to bardzo mi się spodobało. Czegoś takiego jeszcze nie miałem. Zdobyłem podobne, bo trzy lata temu startowałem tutaj po raz pierwszy w Turnieju o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego i od razu wygrałem. Teraz przyjechałem drugi raz i też zwyciężyłem. Za mną bardzo fajny wieczór, dobry weekend. Trochę pojeździliśmy, potestowaliśmy Wszystko fajnie i z humorem. Wracamy uśmiechnięci do domu."

"Mam w swoich ambicjach wygrywać, aczkolwiek jak się mierzy z Bartoszem Zmarzlikiem, który jest pretendentem do tytułu mistrza świata, to przyjechać do mety za plecami Bartka, to żaden wstyd. Gratulacje dla Bartka i pozostałych chłopaków" - powiedział radiuCENTRUM Szymon Woźniak.

Słabiutko w 67. Turnieju o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego spisali się gospodarze. Najlepszy z żużlowców Arged Malesa TŻ Ostrovia, Nicolai Klindt był dopiero dziesiąty. Ubiegłoroczny zwycięzca Grzegorz Walasek zajął ostatnie miejsce.

Wyniki:
1. Bartosz Zmarzlik (Polska) 13+3 (3,2,3,3,2) - 1. miejsce w finale
2. Szymon Woźniak (Polska) 12+3+2 (2,3,2,3,2) - 2. miejsce w finale
3. Mikkel Michelsen (Dania) 12+1 (1,3,2,3,3) - 3. miejsce w finale
4. Daniel Jeleniewski (Polska) 12+2+0 (3,3,3,1,2) - 4. miejsce w finale
5. Andrzej Lebiediew (Łotwa) 8+1 (3,1,d,1,3) - 3. miejsce w barażu
6. Artiom Łaguta (Rosja) 11+d (1,2,3,2,3) - defekt w barażu
7. Norbert Kościuch (Polska) 8 (2,2,1,2,1)
8. Robert Lambert (Wielka Brytania) 7 (0,1,3,0,3)
9. Przemysław Pawlicki (Polska) 7 (1,0,2,3,1)
10. Nicolai Klindt (Dania) 7 (1,3,1,1,1)
11. Aleksandr Łoktajew (Ukraina) 6 (0,2,2,2,0)
12. Tomasz Gapiński (Polska) 6 (0,1,1,2,2)
13. Krzysztof Buczkowski (Polska) 4 (3,0,0,1,0)
14. Renat Gafurow (Rosja) 3 (2,w,0,w,1)
15. Kamil Brzozowski (Polska) 2 (2,w,-,-,-)
16. Marcin Kościelski (Polska) 2 (1,1,0,0,w)
17. Grzegorz Walasek (Polska) 0 (0,d,d,d,-)

na fot: Szefowie ostrowskiego klubu, Radosław Strzelczyk (z lewej) oraz Waldemar Górski (z prawej) z Sebastianem Górskim - wiceprezydentem Ostrowa Wielkopolskiego wraz z triumfatorem 67. Turnieju o Łańcuch Herbowy

na fot.: Podium 67. Turnieju o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego.

na fot: Bartosz Zmarzlik z Łańcuchem Herbowym Miasta Ostrowa Wielkopolskiego.

na fot.: Pamiątkowe zdjęcie uczestników 67. Turnieju o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa

Nie udał się występ piłkarzom ręcznym KPR Ostrovia w turnieju finałowym wojewódzkiego Pucharu Polski. W niedzielę w Wągrowcu ostrowianie przegrali oba mecze.

W półfinale Ostrovia uległa 14:25 drużynie Real Astromal Leszno, która w finale wygrała po rzutach karnych z Grunwaldem Poznań. "Zagraliśmy słabo, na fatalnej skuteczności. Nie jest usprawiedliwieniem nawet fakt, że w Wągrowcu zabrakło, z uwagi na kontuzje, czterech podstawowych zawodników. Nie powinien przytrafić nam się mecz, w którym do przerwy rzucamy 4 bramki" - powiedział radiuCENTRUM Maciej Nowakowski, trener ostrowskich szczypiornistów. Biało-czerwoni w meczu o trzecie miejsce zagrali z Nielbą Wągrowiec, z którą przegrali 25:33. Z tym samym przeciwnikiem w sobotę o 12:00 w hali przy ulicy Krotoszyńskiej Ostrovia zagra ostatni mecz kontrolny przed startem ligi. Pierwszy mecz o punty biało-czerwoni zagrają 21 września w Gorzowie.

Ponad 100 osób wzięło udział w 14. Biegu Piastowskim w Kaliszu. Na trzech dystansach, wzdłuż rzeki Prosny rywalizowały całe rodziny, ale też doświadczeni biegacze. Przedszkolaki w towarzystwie rodziców pokonywały 100-metrową trasę, młodzież zmierzyła się z dystansem 500 metrów, a dorośli biegacze rywalizowali w biegu głównym na 5 kilometrów. Wśród seniorów z czasem 15 minut i 41 sekund triumfował Jurij Blahodir, a zmagania pań wygrała Katarzyna Werner. A jak podkreślił radiuCENTRUM przewodniczący Rady Osiedla Rypinek Daniel Kaparuk było rodzinnie, sportowo i piknikowo.

na fot.: Jurij Blahodir / zwycięzca 14 Biegu Piastowskiego

"Bieg Piastowski tradycyjnie był przede wszystkim okazją do sportowego spędzenia weekendowego popołudnia, ale też do integracji zarówno mieszkańców osiedla Rypinek, jak i wszystkich, którzy lubią biegać. Imprezę niezmiennie dedykujemy dwóm panom: Stanisławowi Paraczyńskiemu, pomysłodawcy biegu, wieloletniemu radnemu i znanemu piekarzowi, oraz wybitnemu maratończykowi Andrzejowi Jabłońskiemu. Cieszymy się, że choć podobnych imprez jest teraz bardzo dużo, to nasz bieg przyciąga zawsze sporo osób zarówno jeśli chodzi o amatorów, jak i zawodowych biegaczy".

Wśród przedszkolaków najszybsi okazali się Zosia Leśniewicz i Filip Sosnowski, natomiast w gronie nastolatków zwyciężyli Klaudia Antkowiak i Szymon Kasprzak. Specjalne trofea wręczono najstarszym uczestnikom imprezy: Tadeuszowi Tomeczkowi i Honoracie Sieroń. A impreza tradycyjnie zakończyła się wspólnym grillowaniem i słodkim poczęstunkiem.