Każda passa musi się kiedyś skończyć. Piłkarze Ostrovii 1909 Ostrów wygrali siedem meczów z rzędu. W niedzielę w derby Ostrowa, które obejrzało 990 kibiców na Stadionie Miejskim Ostrovia 1909 Ostrów przegrała z Centrą 1:3. Prowadzenie dla Ostrovii w pierwszej połowie meczu strzałem z dystansu uzyskał Damian Czech. W drugiej połowie klasycznym hat-trickiem popisał się snajper Centry, Tomasz Adamczyk. "Faktycznie mam szczęście do meczów derbowych z Ostrovią" - powiedział Radiu Centrum bohater meczu. Trener Marek Wojtasiak mówił, co zadecydowało o sukcesie jego zespołu, a napastnik Ostrovii, Tomasz Kempiński nie mógł zrozumieć, jak Ostrovia mogła wypuścić zwycięstwo z rąk.

"Ostatnio też strzeliłem gola na 2:2. Teraz zdobyłem trzy bramki z czego bardzo się cieszę. Mecz dwóch drużyn z tego samego miasta zawsze wzbudza emocje. Ktoś musiał wygrać, ktoś przegrać. Mógł być też remis. Cieszę się z tego, że mogłem dać zwycięstwo mojej drużynie" - powiedział Radiu Centrum Tomasz Adamczyk.

"Przełomowym momentem spotkania były dwie strzelone bramki przez mój zespół. Ostrovia po stracie tych goli nie podjęła już praktycznie walki, tak jakby traciła siły. Dobiliśmy ich trzecim golem w ostatniej minucie" - wyjaśnia Radiu Centrum Marek Wojtasiak.

"Bardzo żałuję tej porażki. Szkoda, że dostosowaliśmy się stylem gry do drużyny przeciwnej. We wszystkich dotychczasowych meczach graliśmy dołem, a w derby nie wiem dlaczego próbowaliśmy grać tak jak rywal, czyli wrzucać długie piłki w pole karne. Zamiast utrzymywać się przy piłce, zaraz oddawaliśmy ją rywalowi" - powiedział Radiu Centrum Tomasz Kempiński.

Centra po tym zwycięstwie wróciła na pozycję wicelidera tabeli i ma jeden punkt przewagi nad trzecią w tabeli Ostrovią 1909 Ostrów.

kmiecikrc.fm