Dwanaście zwycięstw, trzy remisy i dwie porażki - to bilans piłkarzy Ostrovii 1909 Ostrów, którzy jako beniaminek z dorobkiem 39 punktów zajmują po jesieni drugą pozycję w grupie południowej Wielkopolskiej IV ligi. Transfery przed sezonem okazały się trafione, a zespół Andrzeja Dziuby już otwarcie mówi, że chciałby na wiosnę powalczyć o awans do III ligi. "Przegraliśmy jesienią tylko mecze na szczycie z Płomykiem i Centrą" - powiedział Radiu Centrum Andrzej Dziuba.

"Przed rozpoczęciem sezonu nikt głośno nie mówił, że będziemy bili się o awans do III ligi. Jednak po dokonaniu takich transferów, każdy po cichu liczył, że włączymy się do walki o najwyższe cele. Ligi nie wygrywa się, moim zdaniem, poprzez zwycięstwa z tymi najgroźniejszymi rywalami. Inne zespoły, jak chociażby Centra, wygrała z nami i pokonała Płomyk Koźminiec, ale potraciła punkty w meczach z teoretycznie słabszymi zespołami. Nam udało się uniknąć tych wpadek. Na tę chwilę jesteśmy wyżej w tabeli i wiosna zapowiada się bardzo ciekawie" - dodaje trener Ostrovii 1909 Ostrów.

Najskuteczniejszym strzelcem Ostrovii jesienią był Tomasz Kempiński, który zdobył 10 bramek. Ostrovia do lidera Płomyka traci jeden punkt, a ma dwa przewagi nad lokalnym rywalem, Centrą Ostrów. Wszystko wskazuje na to, że na wiosnę właśnie między tymi trzema zespołami z naszego regionu rozstrzygną się losy awansu do III ligi. Ostrowski futbol już ponad 15 lat czeka na to, by któraś z miejscowych drużyn zagrała wyżej niż tylko w IV lidze. Może w przyszłym roku się doczeka, choć z drugiej strony, gdzie dwóch się bije tam... trzeci korzysta.

kmiecikrc.fm