Tylko jeden punkt wywalczyli piłkarze Calisii Kalisz na własnym boisku, w meczu z beniaminkiem - zespołem UKP Zielona Góra. W sobotnim spotkaniu drużyn zajmujących dwa ostatnie miejsca w tabeli padł bezbramkowy remis. Jak przyznał Radiu Centrum trener Calisii Mirosław Dymek jego podopieczni przespali pierwszą połowę. W drugiej części gospodarze częściej atakowali, a najlepszą okazję do zdobycia gola zmarnował w 88 minucie Błażej Ciesielski. Napastnik Calisii będąc w polu karnym w sytuacji sam na sam z bramkarzem spudłował. Trzeba dodać, że kaliski zespół grał od 82 minuty w przewadze, bowiem drugą żółtą kratkę otrzymał Artur Siwy z Zielonej Góry. Dla gości, którzy mieli fatalną serię czterech z rzędu porażek punkt zdobyty w Kaliszu był znacznie cenniejszy.

W ten sposób po rundzie jesiennej Calisia ze skromnym dorobkiem 13 punktów wciąż zamyka drugoligowa tabelę. A za tydzień kaliski zespół rozegra u siebie jeszcze awansem z wiosny mecz z Rakowem Częstochowa.

KP Calisia Kalisz - UKP Zielona Góra 0:0

KP Calisia: Kołba - Fechner, Gawlik, Józefiak, Wieczorek - Cieślak, Kotwica - Sobczak (77. Wandzel), Bujalski (86. Jasiński), Paczkowski (66. Ciesielski) - Kimura (79. Zając).

UKP Zielona Góra: Mikołajczuk - Tyktor, Górski, Skrzyński (90+3. Mycan), Małecki (71. Wierzbicki), Okińczyc, Siwy, Sucharek (59. Kiliński), Barski, Górecki, Cierech (90+2. Andrzejczak).