Niezwykle emocjonujący był mecz 30 kolejki IV ligi grupy południowej drużyn walczących o utrzymanie. Centra Ostrów na własnym boisku przegrała 2:3 z Koroną Piaski. Do przerwy po golu Daniela Walczaka prowadzili gospodarze. W drugiej połowie dwie bramki zdobyli piłkarze Korony. Do wyrównania doprowadził Tomasz Adamczyk. W 90 minucie sędzia podyktował rzut karny dla gości, a drugą żółką kartę i w konsekwencji czerwoną ujrzał kapitan Centry, Tomasz Adamiak. Korona wykorzystała rzut karny i wygrała 3:2. Po meczu na pracę arbitrów narzekał trener ostrowian, Remigiusz Wojtczak.

„Walczyliśmy, na ile potrafiliśmy. Uważam, że momentami graliśmy nawet niezłe spotkanie, aczkolwiek to, co wyprawiali sędziowie woła o pomstę do nieba. My walczyliśmy, a trójka sędziowska w perfidny sposób wypaczyła wynik meczu. Jeżeli tak dalej będzie, to spadniemy z IV ligi. Korona Piaski walczyła o to, by załapać się do baraży, a my by uciec od strefy barażowej. Sytuacja w dole tabeli jest tak skomplikowana, że wszystko może się zdarzyć"

W innych meczach 30 kolejki z udziałem drużyn z naszego regionu: Jankowy przegrało 2:4 z liderem Calisią Kalisz, Piast Kobylin wygrał 3:1 z Dąbroczanką Pępowo, a w niedzielnych spotkaniach: Płomyk Koźminiec wygrał 3:1 ze Spartą Miejska Górka, z kolei Zryw Dąbie pokonał 2:1 LKS Gołuchów.

kmiecikrc.fm