Pierwszą porażkę w rozgrywkach ligowych ponieśli piłkarze Jaroty Hotel Jarocin. Podopieczni Czesława Owczarka przegrali w sobotę z Górnikiem Wałbrzych 0:2. "Skończyła się jakaś passa" - powiedział Radiu Centrum Czesław Owczarek, trener Jaroty Hotel Jarocin.

"Od początku pierwszej połowy było widać, że 120. minut meczu pucharowego z Dolcanem Ząbki na pewno się odbiło na zmęczeniu naszych zawodników. Bardzo ciężko było nam wejść w mecz. W pierwszej części spotkania było dużo niedokładności i nieporozumień. Efektem tego była bramka strzelona przez Górnika Wałbrzych już w 5. minucie meczu. Na pewno ustawiła ona mecz. Druga połowa wyglądała trochę lepiej. W polu lepiej graliśmy i operowaliśmy piłką. Górnik się nastawił na kontrataki. Zdobył drugą bramkę" - powiedział Radiu Centrum Czesław Owczarek, trener Jaroty.

Gospodarze pierwszą bramkę strzelili już w 5. minucie. Wtedy na listę strzelców wpisał się Daniel Zinkę. Wynik meczu w 75. minucie ustalił Jan Rytko. W drużynie Jaroty piłki do siatki nie potrafił skierować m.in.: Damian Pawlak czy Krzysztof Bartoszak. Kolejne spotkanie piłkarze Jaroty rozegrają w niedzielę, Na własnym stadionie zmierzą się z Bytovią Bytów.

Górnik Wałbrzych - Jarota Hotel Jarocin 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Zinke (5), 2:0 Rytko (75)

Górnik Wałbrzych: Jaroszewski - D. Michalak, Wojtarowicz, Bartoš, Zawadzki, Sawicki (74 Matuszak), Morawski, Wepa, Fojna (67 G. Michalak), Zinke, Duś (39 Rytko).

Jarota Hotel Jarocin: Brzostowski - Nawrocki (46 Tomkowiak), Śliwa, Oczkowski, Danielak, Bartoszak (83 Wiła), Pawlak, Skowron, Grobelny, Kamiński (63 Owczarek), Garbarek.

Żółte kartki: D. Michalak oraz Bartoszak

bachorzrc.fm