Trzy punkty zostają w Kaliszu. W sobotnim meczu (11 listopada) 11. serii ORLEN Superligi ENERGA MKS Kalisz pokonała na swoim parkiecie Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Chociaż lepiej zaczęli goście, którzy w 10 minucie prowadzili 4:7. Dwie minuty później gospodarze wyrównali i na tablicy było 7:7. Pierwsza połowa była wyrównana, ale zakończyła się z korzyścią dla kaliskiej drużyny, która na przerwę schodziła z jednobramkową przewagą 14:13.

„Brakło chłodnej głowy w newralgicznych momentach. Mieliśmy kilka stuprocentowych sytuacji, których nie wykorzystaliśmy i nie udało się tego wyniku doprowadzić do remisu i wywalczyć jeden punkt w rzutach karnych” - podsumował radiuCENTRUM trener Piotrkowianina Piotrków Trybunalski Michał Matyjasik.

na zdj.: radość zawodników kaliskiej drużyny po wygranej z Piotrkowem

Tej przewagi szczypiorniści ENERGA MKS-u Kalisz nie dali sobie odebrać w drugiej połowie. Przez cały czas prowadzili kilkoma bramkami i chociaż w rozmowie z radiem CENTRUM trener gospodarzy Rafał Kuptel podkreślił, że w piłce ręcznej to niewiele, mecz udało się wygrać.

"Dzisiaj graliśmy dobrze w obronie i to nam dawało dużo piłek, a to nam stwarzało możliwości zdobycia bramek. Tylko problem mieliśmy ze skutecznością. W obronie było dzisiaj naprawdę fajnie i tutaj duży ukłon dla naszego kapitana Mateusza Kusa, który dwa dni temu skręcił sobie kostkę i jego występ był pod znakiem zapytania. Nie wierzyłem, że wystąpi, a pokazał charakter. Wyszedł na boisko i zrobił dzisiaj super robotę. Jest naszym pewnym punktem w obronie" - podsumował trener.

Zespół z Piotrkowa Trybunalskiego w tym sezonie gra bardzo dobrze, co pokazał w Kaliszu ocenił przeciwnika radiuCENTRUM bramkarz ENERGA MKS-u Kalisz Krzysztof Szczecina.

na zdj.: Krzysztof Szczecina (w zielonej koszulce) został najlepszym zawodnikiem meczu

„My nie zagraliśmy dzisiaj dobrego spotkania, ale najważniejsze są te trzy punkty, które pozwolą piąć się w górę tabeli. O naszym zwycięstwie zaważyły detale. Mieliśmy sporo przechwytów w obronie. W drugiej połowie poprawiła się skuteczność” – powiedział radiuCENTRUM bramkarz uznany za najlepszego zawodnika meczu.

na zdj.: członkowie klubu kibica na każdym meczu dopingują drużynę

Kaliszanie wykorzystali przewagę swojego boiska oraz doping wypełnionej po brzegi hali Arena i wygrali mecz z wyżej notowanym zespołem z Piotrkowa Trybunalskiego 30:27. Obecnie MKS ma 13 punktów i jest na 9. miejscu w tabeli ORLEN Superligi. A prawdziwe emocje przed nami – 25 listopada kolejne derby Wielkopolski między Kaliszem i Ostrowem Wielkopolskim. Mecz w Arenie przy Wyszyńskiego 17:30.