Drugi mecz w tym tygodniu zremisowali piłkarze Calisii Kalisz, i znów wynikiem 1:1. Ale o ile w przypadku środowego meczu na własnym terenie z Tychami był spory niedosyt, to podział punktów w sobotnim starciu na wyjeździe z Górnikiem Wałbrzych nie krzywdził nikogo. Gospodarze objęli prowadzenie w 16 minucie, po celnym strzale pod poprzeczkę Daniela Zinke. Kaliszanie jeszcze przed przerwą zdołali wyrównać. W 43 minucie już dziewiątego gola w tym sezonie zdobył Błażej Ciesielski. Ale jak powiedział Radiu Centrum trener Calisii Grzegorz Dziubek dorobek strzelecki tego piłkarza powinien być większy:

"Już w 2 minucie Błażej znalazł się sam na sam z bramkarzem, ale to było wszystko za szybko i najzwyczajniej nie trafił w bramkę. Potem przez 25 minut górnicy mieli przewagę w środku pola i strzelili. Na szczęście potem tych sytuacji my zaczęliśmy trochę stwarzać i padł wyrównujący gol. A druga połowa była już wyrównana i każdy zespół miał swoje niewykorzystane szanse. Trzeba przyznać, że z przebiegu całego spotkania remis jest wynikiem sprawiedliwym dla obu zespołów".

Oprócz Błażeja, dogodne sytuacje mieli jeszcze Samuelson Odunka i Szymon Matuszewski, a w pierwszej połowie gospodarzy od utraty kolejnego gola uratowała poprzeczka. Po 15 kolejkach Calisia Kalisz zajmuje 12 miejsce w drugoligowej tabeli.

Górnik Wałbrzych - Calisia Kalisz 1:1 (1:1)

Górnik Wałbrzych: Jaroszewski - D. Michalak Ż, Wojtarowicz, Bartos, Zawadzki - Sawicki (87. Duś), Morawski, Fojna (84, Wepa), Rytko - Zinke (78. Janik), Maciejak (67. Moszyk).

Calisia Kalisz: Ludwikowski - Wiącek Ż, Wergiłow, Lisiecki, Sowiński (46. Matuszewski) - Jóźwiak, Janicki (33. Migawa), Kotwica Ż (82. Broniszewski), Gościniak, Ciesielski (72. Dziubek) - Odunka.

figielrc.fm