Kompleks Śląska Wrocław
23 li. 2009 - 07:58 – red. wydania: figiel@rc.fm
Koszykarze Stali Ostrów przez kilka lat nie potrafili wygrać ze Śląskiem Wrocław w ekstraklasie. Koszmar powrócił w sobotnie popołudnie tym razem w drugiej lidze. Stal choć dobrze rozpoczęła spotkanie, później grała w kratkę. W drugiej kwarcie wygrywała jeszcze 27:15. Śląsk objął prowadzenie po przerwie i nie oddał go do końca. Bohaterem w ekipie wrocławskiej był Jakub Parzeński, zdobywca 22 punktów. Mówią: syn byłego kapitana Stali oraz trener ostrowian, Kasper Smektała.
„Ja bohaterem? Wcale się nim nie czuję. Cała drużyna zagrała wspaniałe zawody. Zrealizowaliśmy założenia, by zatrzymać szybki atak Stali oraz grę jeden na jednego. To się udało i bardzo cieszymy się ze zwycięstwa w Ostrowie" - mówił 18-letni Jakub Parzeński.
„Do zwycięstwa zabrakło nam przede wszystkim skuteczności. Zagraliśmy beznadziejny mecz w ataku. Skupiliśmy się w ostatnim czasie na pracy nad obroną i chyba niestety zapomnieliśmy, że w koszykówce ważny jest przecież także atak. Cały tydzień wiedzieliśmy, że Śląsk to drużyna, która potrafi bronić na całym boisku strefą 1-2-2. Na każdym treningu to ćwiczyliśmy. Nagle przyszła druga kwarta, w której roztrwoniliśmy całą przewagę" - powiedział Kasper Smektała.
Najwięcej puntków dla Stali rzucili: Chmielarz 14 i Małecki 10. Mecz był zacięty i dramatyczny, ale stał na bardzo słabym poziomie o czym świadczy niski końcowy wynik spotkania. Śląsk pokonał Stal w Ostrowie 60:54.
kmiecikrc.fm
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).