Na trudnym terenie w Ostrowcu Świętokrzyskim pierwszą rundę rozgrywek zakończą kaliscy szczypiorniści. W sobotę w ramach pierwszoligowych zmagań MKS Kalisz zmierzy się z tamtejszą drużyną KSZO. Aktualnie oba zespoły sąsiadują w dolnej części tabeli, stąd jak podkreśla Radiu Centrum trener kaliszan Mateusz Różański dla zwycięzcy będą to bardzo ważne dwa punkty: "My mamy odmłodzony zespół i mam nadzieję, że to przysłowiowe frycowe zapłaciliśmy już na początku sezonu. Teraz pozostał nam w tej rundzie jeszcze mecz wyjazdowy z KSZO. Liczę, że pokażemy ten nasz lwi pazur i przywieziemy dwa punkty. To nam pozwoli się trochę odbudować w tabeli i przystąpić do rundy rewanżowej z większym bagażem doświadczeń. A wiem, że naszym zawodnikom to zbieranie doświadczeń jest potrzebne. Jednocześnie pozostał mały niedosyt, bo mogliśmy w tych jesiennych rozgrywkach zdobyć przynajmniej 4 punkty więcej".

Przypomnijmy, że dotychczasowy bilans występów kaliskich szczypiornistów to cztery zwycięstwa, jeden remis i siedem porażek. Początek sobotniego meczu w Ostrowcu Świętokrzyskim zaplanowano o godzinie 18:00.