21-letni Łukasz Bonarek to nowy zawodnik Intermarche Bricomarche BM Slam Stali Ostrów, który zadebiutował w ostrowskich barwach w pucharowym meczu z Anwilem Włocławek. Były zawodnik Znicza Pruszków zdobył 7 punktów i pokazał, że drzemie w nim duży potencjał. Bardzo pozytywnie nowego gracza ocenia trener Mikołaj Czaja, który jednocześnie przyznaje w rozmowie z Radiem Centrum, że powrót na boisko doświadczonego Marcina Kałowskiego jest swego rodzaju eksperymentem.

"Myślę, że Łukasz Bonarek to gracz, który był nam potrzebny. Jest waleczny, skoczny, biega do kontry. Do tego ma bardzo dobry rzut, porównywalny do Łukasza Olejnika. Mając takich dwóch wysokich graczy będziemy jeszcze groźniejsi. Jeśli chodzi o Marcina Kałowskiego, nie ukrywam, że jest to eksperymentalne rozwiązanie. Marcin przez prawie 9 miesięcy nie miał piłki w rękach, więc cudów od niego nie oczekujemy. Jeśli się okaże, że był to dobry ruch, będziemy w to szli. Jeśli natomiast w tym sezonie to nie wypali, będziemy próbowali innych rozwiązań. Marcin na pewno jednak pozostanie z nami do końca rozgrywek" - wyjaśnia Radiu Centrum Mikołaj Czaja.

Bonarek jest kolegą z reprezentacji do lat 17 ostrowianina, Mateusza Ponitki, z którym zdobył wicemistrzostwo świata. Dotychczas grał w Zniczu Basket Pruszków, a ostatnio był na testach w Czarnych Słupsk. Wcześniej spędził kilka miesięcy w Stanach Zjednoczonych. W Stali może się okazać ogniwem, którego do tej pory brakowało tej drużynie.