Na taką grę koszykarzy Intermarche Bricomarche BM Slam Stali Ostrów czekali kibice. W sobotni wieczór popularna "Stalówka" (po dobrej grze) pokonała Wilki Morskie Szczecin 94:75. Po pierwszej kwarcie goście prowadzili 21:17, a kolejne fazy meczu należały do ostrowian, którzy w czwartej kwarcie dominowali na parkiecie. Co ważne, w spotkaniu tym odblokowało się kilku graczy Stali, którzy zawodzili we wcześniejszych meczach. Dobre spotkanie zagrali m.in. Wojciech Żurawski, ale także Tomasz Bodziński i Adam Kaczmarzyk. Ten ostatni, wspólnie z trenerem Krzysztofem Szablowskim, powiedział Radiu Centrum, jak ważny pod względem psychologicznym był sobotni triumf.

"Absolutnie ten mecz był nam potrzebny. Podkreślam, że te ostatnie spotkania przegrywaliśmy mentalnie, a nie naszymi umiejętnościami czy systemem gry. Na szczęście już pucharowy mecz we Wrocławiu pozwolił się nam odblokować i potwierdziliśmy w sobotni wieczór, że potrafimy grać w koszykówkę" - powiedział Radiu Centrum trener Intermarche Bricomarche BM Slam Stali Ostrów.

"Był to bardzo ważny mecz dla całej naszej drużyny oraz dla mnie - indywidualnie. Cieszę się, że wszyscy super zagraliśmy i wygraliśmy naprawdę z niezłą przewagą. Wydaje mi się, że zwycięstwo w środę we Wrocławiu przyniosło nam pewność siebie, której zabrakło w poprzednich meczach. W pojedynku z Wilkami Morskimi Szczecin pokazaliśmy, że umiemy grać w koszykówkę" - wyjaśnił Radiu Centrum Adam Kaczmarzyk.

Najwięcej punktów dla Stali rzucili: Ochońko 23, Żurawski 20, Kaczmarzyk 14 oraz Andrzejewski 13. Ostrowski zespół z bilansem 5 zwycięstw i 6 porażek nadal zajmuje dziewiąte miejsce w I lidze koszykarzy.