Pod ogromną presją zagrają w środę koszykarze Open Florentyny Pleszew, którzy sensacyjnie przegrali w sobotę we własnej hali z AZS-em Politechniki Poznańskiej 81:82 i teraz muszą wygrać w Poznaniu, by przedłużyć półfinałową rywalizację do trzech meczów. Początek tego arcyważnego dla pleszewskiej koszykówki spotkania o godzinie 19:30. Godzinę wcześniej na parkiet w Katowicach wybiegną koszykarze BM Węgiel Stali Ostrów, którzy po pierwszym meczu prowadzą 1:0 z tamtejszym AZS-em AWF-em.

"Zespół z Katowic teraz ma trochę trudniejszą sytuację, bo oni muszą wygrać. Jeżeli nam się powinie noga w Katowicach, wrócimy na trzeci mecz do Ostrowa. Będziemy jednak chcieli zakończyć tam rywalizację, bo play-offy w tej fazie rozgrywane są do dwóch zwycięstw i nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek potknięcie. Jeżeli przegramy jeden mecz, dochodzi do nerwowego trzeciego spotkania, w którym wszystko się może zdarzyć" - powiedział Radiu Centrum Marcin Dymała, bohater pierwszego meczu w Ostrowie.

"Czeka nas bardzo ciężki mecz. Musimy wyeliminować przestoje w naszej grze, tym bardziej, że będzie to mecz wyjazdowy. AZS AWF będzie na pewno czuł się pewniej we własnej hali, ale my jedziemy do Katowic, by ich pokonać" - powiedział Radiu Centrum Tomasz Cielebąk.

Zwycięstwo ostrowian da im finał, a ewentualna porażka sprawi, że decydujący trzeci mecz w sobotę odbędzie się w hali przy ulicy Kusocińskiego. Podobnie w przypadku wygranej Open Florentyny. Trzecie decydujące spotkanie rozegrane zostanie w sobotę w Pleszewie.

Katowicki mecz ostrowskich koszykarzy można obejrzeć na żywo za pośrednictwem internetowej telewizji eSporttv.

kmiecikrc.fm