W niedzielę o 15:00 w Opatówku kolejny mecz rozegrają piłkarze Ostrovii 1909 Ostrów, którzy by myśleć o awansie do IV ligi nie mogą już tracić punktów. "Pomimo kontuzji niektórych piłkarzy, wierzę w udaną końcówkę rundy jesiennej" - powiedział Radiu Centrum Andrzej Dziuba, grający trener Ostrovii:

"Rafał Besarabiw w tym sezonie już nie zagra. Podobnie jak Mariusz Adamek. Na domiar złego kontuzji stłuczenia biodra doznał Piotr Konstanciak. Dobrze, że mamy szeroką kadrę i jakoś sobie radzimy. Po meczu w Opatówku zostaną nam jeszcze cztery spotkania. Trzy pierwsze z bardzo silnymi rywalami - z Jankowy u siebie, w Sieroszewicach oraz z Baryczą w Ostrowie. A na koniec jeszcze z rundy wiosennej mecz z CKS-em Zbiersk. Te spotkania zadecydują, kto przez zimę będzie na fotelu lidera. Mam nadzieję, że to będzie Ostrovia".

Z kolei w III lidze Piast Kobylin będzie chciał kontynuować serię meczów bez porażki. Powinno się to udać podopiecznym trenera Marcina Kałuży, którzy w niedzielę o godzinie 15:00 na własnym boisku zmierzą się z ostatnią w tabeli Włocławią Włocławek.
Tymczasem w IV lidze w niedzielę o 11:00 Centra Ostrów na własnym boisku podejmie Olimpię Koło, a w Ostrzeszowie o 15:00 dojdzie do pojedynku dwóch Victorii - miejscowej oraz tej z Wrześni.

Już w sobotę Biały Orzeł Koźmin podejmie Koronę Piaski, a LKS Gołuchów zagra na wyjeździe z Dąbroczanką Pępowo.

kmiecikrc.fm