Decydowała dogrywka

Odrobiły 11 punktów straty i były bliskie zwycięstwa w mocno osłabionym składzie. Mowa o koszykarkach Basket Ostrovii, które stoczyły w sobotę, 10 lutego we własnej hali niesamowity bój z Widzewem Łódź. Rywal na 2 sekundy przed końcem doprowadził do dogrywki, a w doliczonym czasie okazał się lepszy i wygrał 67:62. Ostrowskie koszykarki na parkiecie zostawiły serce. Mecz życia rozegrała Kinga Dekert, która do 22 punktów dołożyła 9 zbiórek, 5 bloków i 4 przechwyty. Mimo tego nie była zadowolona, bo jej zespół przegrał, o czym opowiedziała radiuCENTRUM.

„Zrobiłyśmy wszystko, co mogłyśmy. Niestety, nie udało się wygrać. Myślę, że stało się to głównie przez straty w pierwszej kwarcie i generalnie przed przerwą. Oddałyśmy całe serce, żeby wygrać, ale niestety się nie udało. Grałyśmy mocno osłabione bez Aleksandry Ster i Karoliny Dżochowskiej. Mogłyśmy wygrać w regulaminowym czasie gry, ale kilka błędów zaważyło na tym, że doszło do dogrywki i ostatecznie w niej przegrałyśmy ten mecz” – powiedziała radiuCENTRUM Kinga Dekert.

na fot.: mecz z Widzewem kosztował Basket Ostrovię sporo sił

Czasu na regeneracje sił nie ma dużo, bo w niedzielę o 14:00 koszykarki Basket Ostrovii rozegrają kolejny mecz, tym razem z wiceliderem tabeli Wisłą Orlen Południe Kraków.

Basket Ostrovia Ostrów – Widzew Łódź 62:67 (8:12, 14:14, 15:18, 19:12 d.6:11)
Basket Ostrovia: Dekert 22, Zaremba 11, Wojtysiak 10, Joks 9, Kunicka 7, Pająk 2, Wybraniec 1, Marczyk 0, Szych 0, Klimańska 0, Płonka 0.

Autor: 

Personalia

e-mail
kmiecik@rc.fm

Nazwisko: 

Maciej Kmiecik

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).