Rozpoczęły mecz od prowadzenia 5:0, ale szybko faworyt zdobył 12 punktów z rzędu i kontrolował wynik. Mowa o niedzielnym pojedynku koszykarek Towarzystwa Sportowego Ostrovia w Bydgoszczy, gdzie Artego pokonało drużynę Vadima Czeczuro 85:66. Biało-czerwone z bilansem 4-11 zajmują dziewiąte miejsce w tabeli Energa Basket Ligi. Do pozycji gwarantującej udział w fazie play-off tracą wciąż 4 punkty, ale jak powiedziała radiuCENTRUM Monika Jasnowska, jej zespół nie ogląda się na rywali, a stara się wygrać po prostu jak najwięcej meczów.

"Bardziej staramy się grać z meczu na meczu i nie wybiegać daleko w przyszłość. Podświadomie jednak każda z nas stawia sobie taki cel, bo chciałybyśmy zagrać w play-offach. Mamy wciąż na to szanse, choć kilka istotnych meczów przegrałyśmy, choćby ten z Eneą AZS-em Poznań u siebie. Wierzę w to, że uda nam się na koniec marca powiedzieć, że gramy jednak w play-offach."

Najwięcej punktów dla Ostrovii w Bydgoszczy rzuciły: Lewis 19, Naczk 14 i debiutująca w zespole Rulyova-Zarycka 13. Ukrainka trafiła 3 razy z dystansu, ale spudłowała siedem rzutów za 2 punkty.

Artego Bydgoszcz - TS Ostrovia Ostrów 85:66 (21:12, 18:12, 24:21, 22:21)

Artego: Międzik 15, Żurowska-Cegielska 14, Stanković 13, Stallworth 12, McBride 8, O'neill 8, Adamowicz 5, Kuczyńska 0, Poboży 0.

Ostrovia: Lewis 19, Naczk 14, Rulyova-Zarycka 13, Jasnowska 11, Jones 4, Motyl 3, Mfoula 2, Joks 0, Kowalczyk 0, Nowicka 0.