Wiraż Rowery Burghardt Ostrów po dwóch z rzędu tytułach Drużynowego Mistrza Polski, w sezonie 2016 nie obroni miana najlepszej drużyny w kraju. Szanse na trzeci z rzędu złoty medal ostrowianie definitywnie pogrzebali w przedostatniej kolejce spotkań po porażce z wicemistrzem Polski, TSŻ-em Toruń.
Wiraż Rowery Burghardt Ostrów w tym sezonie obronił już tytuł Klubowych Mistrzów Europy. Nie zdoła jednak ustrzelić hat-tricka i wygrać po raz trzeci z rzędu krajowego czempionatu. Szanse na to - po wcześniejszych porażkach - były już i tak iluzoryczne, ale definitywnie odebrali je rywale w niedzielne popołudnie. TSŻ Toruń na swoim torze pokonał ostrowian 86:72. Wiraż był osłabiony brakiem mistrza świata, Bartosza Grabowskiego, a mimo tego do trzynastego wyścigu walczył jak równy z równym. TSŻ zwycięstwo przypieczętował w biegu czternastym i piętnastym. Na niewiele zdała się świetna jazda Marcina Kołaty i Szymona Kowalczyka, którzy zdobyli po 20 punktów. Ostrowianie w Toruniu stracili także punkt bonusowy i mogą w tym sezonie nie znaleźć się nawet na podium Drużynowych Mistrzostw Polski. W ostatniej kolejce 16 października na swoim torze podejmą lidera, Lwy Częstochowa i będą musieli wygrać, by zdobyć brązowy medal.