Ostatni mecz w rozgrywkach U-24 Ekstraligi odjadą we wtorek w Grudziądzu żużlowcy Arged Malesy Ostrów. Obrońcy tytułu sprzed roku z niemalże stu procentową pewnością nie pojadą w finale play-off. Musiałby się wydarzyć sportowy cud.

Wszystko przez to, że w poniedziałek w zaległym meczu Enea Stal Gorzów pokonała Orlen Cellfast Wilki Krosno 49:41. W dwumeczu padł remis, przez co żadna z drużyn nie otrzymała bonusa. Gorzowianie jednak odskoczyli na dwa punkty drużynie z Ostrowa Wielkopolskiego. Arged Malesa we wtorek o 17:00 w Grudziądzu zmierzy się z GKM-em. O zwycięstwo nie będzie łatwo, ale nawet jeśli ostrowianie dopiszą do tabeli trzy punkty, to by pojechać w finale play-off, musieli by liczyć na to, że Enea Stal Gorzów w Częstochowie nie zdobędzie punktu bonusowego. Jest to wręcz nierealne, bo w pierwszym meczu na swoim torze gorzowianie rozbili Włókniarz aż 62:28. Arged Malesie pozostanie niedosyt, bo pechowa strata kilku punktów w trakcie sezonu sprawi, że w ostrowian zabraknie w walce o obronę tytułu w U-24 Ekstralidze.

na fot.: pechowa strata punktów w meczu z Wilkami Krosno odbija się teraz czkawką Arged Malesie