Kolejne mecze sparingowe przed rundą wiosenną rozegrali ostrowscy trzecioligowcy. Ostrovia 1909 w sobotę zmierzyła się z Piastem Żmigród, drużyną dolnośląsko-lubuskiej III ligi. Piast co prawda dwa razy obejmował prowadzenie, ale Ostrovia odpowiadała ładnymi trafieniami Daniela Kaczmarka i Łukasza Wiącka i ostateczne sparing zakończył się remisem 2:2. "Widać było, że to już przeciwnik z wyższej półki nuż wcześniejsi sparingpartnerzy" - powiedział Radiu Centrum Marcin Kałuża, trener Ostrovii 1909.

"W meczu z Piastem znacznie trudniej konstruowało nam się akcje. W poprzednim sparingu w pierwszej połowie nasza gra wyglądała całkiem fajnie. Na tle Piasta zaprezentowaliśmy się ospale i ociężale. Zagraliśmy z bojaźnią i dużym respektem dla przeciwnika. Na plus trzeba zaliczyć ładne bramki Daniela Kaczmarka i Łukasza Wiącka. Na minus to przede wszystkim stracone bramki i brak komunikacji między Jankowskim i Damianem Błaszczykiem. Druga bramka padła nam też praktycznie z czwartego metra. To są nasze mankamenty w grze, które koniecznie trzeba wyeliminować."

Z kolei Centra Ostrów wygrała 4:1 z Polonią Kępno po dwóch trafieniach Michała Kucharskiego oraz jednym Sikory i Jasińskiego.