Podziałem punktów zakończyło się niedzielne spotkanie Jaroty Hotel Jarocin. Podopieczni Czesława Owczarka zremisowali na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec 1:1. Bramkę dla jarocińskiego zespołu zdobył Mateusz Śliwa.

"Na pewno remis był sprawiedliwym wynikiem tego meczu. Myślę, że nie było czystych sytuacji, żeby jeden i drugi zespół mógł strzelić bramkę, która zadecydowałaby o zwycięstwie. Na pewno w pierwszych piętnastu minutach meczu nie mogliśmy się odnaleźć po podróży. Gra w naszym wykonaniu nie była płynna. Zagłębie uzyskało optyczną przewagę. Tym samym ze stałego fragmentu gry strzelili bramkę, która dała im prowadzenie w tym meczu. Z biegiem czasu było coraz lepiej. Po jednej z akcji doprowadziliśmy do wyrównania. Wracamy z punktem. Na pewno jesteśmy z tego zadowoleni" - powiedział Radiu Centrum Czesław Owczarek, trener Jaroty Hotel Jarocin.

Doskonałą sytuację zmarnował w 68 minucie Krzysztof Czabański. Piłka po jego strzale z rzutu wolnego zamiast wpaść do bramki, trafiła w poprzeczkę. W 75 minucie goście z Jarocina zdobyli drugą bramkę w tym meczu. Hubert Oczkowski dośrodkował piłkę na dalszy słupek, a Patryk Cierniewski wbił ją do siatki. Jednak sędzia nie uznał tego gola, bo pomocnik Jaroty był na pozycji spalonej.

Zagłębie Sosnowiec - Jarota Hotel Jarocin
Bramki: 1:0 Lachowski (10.), 1:1 Śliwa (40.)

Jarota: Brzostowski, Oczkowski, Czabański, Garbarek, Śliwa, Grobelny, Nawrocki (64. Pawlak), Kamiński (74. Owczarek), Tomkowiak (55. Danielak), Cierniewski (90. Majusiak), Bartoszak

bachorzrc.fm