Ogromna niespodzianka w meczu Centry Ostrów z Prosną Kalisz. Lider tabeli Kaliskiej Klasy Okręgowej nie zdołał pokonać ostatniego zespołu Prosny Kalisz. Gospodarze bili głową w mur i zaledwie zremisowali 1:1. Gola dla Centry strzelił Marcin Kucharski, a wyrównał Wojciech Montaniec. Nic więc dziwnego, że trener ostrowskiej drużyny był mocno niepocieszony po meczu.

„Zdecydowanie zawiodła nas skuteczność. W ostatnim meczu było nieźle, potrafiliśmy wykorzystać stwarzone okazje, a niestety w meczu z Prosną bramki nie chciały wpadać. Rywal w pierwszej połowie raz przeszedł przez nasze pole karne, oddał jeden strzał, ale to wystarczyło do tego, by z nami zremisować. Jeżeli chcemy awansować do IV ligi, to mecze z takimi przeciwnikami musimy wygrywać. Niestety, zaangażowanie mojego zespołu było mniejsze w tym spotkaniu. Związane było to pewnie z tym, że Prosna jest ostatnią drużyną w tabeli, zdobyła tylko trzy punkty i mój zespół nie podszedł maksymalnie zaangażowany do tego meczu. Oby nie zabrakło tych punktów do awansu" - powiedział Radiu Centrum Mariusz Posadzy.

Potknięcia Centry nie wykorzystał wicelider Jankowy 1968, który w meczu na szczycie tabeli zremisował 1:1 z Ostrovią 1909 Ostrów. Prowadzenie dla zespołu Andrzeja Dziuby uzyskał w 21 minucie Damian Wnuk. Wyrównał pięć minut później jego imiennik, Michalski.

W pozostałych rozegranych meczach 17 kolejki: Barycz Janków Przygodzki zremisowała bezbramkowo z Koroną Pogoń Stawiszyn, Orzeł Mroczeń wygrał 2:0 z Astrą Krotoszyn, Pogoń Nowe Skalmierzyce pokonała 3:0 Iskrę Sieroszewice, a Polonia Kępno zremisowała 1:1 z Victorią Ostrzeszów.
W tabeli nadal prowadzi Centra Ostrów, która o dwa punkty wyprzedza Jankowy 1968.

kmiecikrc.fm