Tym zwycięstwem przeprosili za porażkę sprzed tygodnia - mowa o koszykarzach BM Węgiel Stali Ostrów, którzy w sobotni wieczór we własnej hali bez problemów pokonali Mickiewicza Romus Katowice 94:69. Zwycięstwo ostrowian nawet przez moment nie było zagrożone. "Ten mecz był nam potrzebny" - powiedział Radiu Centrum Mikołaj Czaja, a Jakub Dryjański cieszył się z udanego powrotu na parkiet po kontuzji.

"Tym meczem chcieliśmy odbudować morale w zespole. Połowicznie ten cel zrealizowaliśmy. Wynik pokazuje, że byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Było nam to potrzebne, bo chcieliśmy tym zwycięstwem przeprosić zarząd, a przede wszystkim kibiców za wpadkę z Jaworzna" - dodał trener popularnej "Stalówki".

"Potrzebowałem zaledwie kilku minut i już dobrze czułem się na parkiecie. Myślę, że możemy być zadowoleni, bo cała nasza drużyna odniosła sukces. Z moim zdrowiem jest już w porządku, aczkolwiek jeszcze trochę odczuwam ból, ale to jest typowy pourazowy ból. Kiedy jest się na boisku o tym nie myślę. Cieszę się, że mogę już grać" - tłumaczy Radiu Centrum Jakub Dryjański.

Najwięcej punktów dla BM Węgiel Stali Ostrów rzucili: Olejnik 18, Szawarski 14 i Nowak 13, dla którego był to ostatni występ w barwach Stali przed ostrowską publicznością.

kmiecikrc.fm