Kaliscy siatkarze już w piątek rozpoczynają rundę rewanżową w grupie mistrzowskiej II ligi. Na początek MKS Kalisz na wyjeździe zmierzy się z Caro Rzeczyca. Aktualnie kaliszanie zajmują drugie miejsce w gronie pięciu zespołów, które walczą o awans do I ligi, a Caro jest na czwartej pozycji. Ale jak podkreśla Radiu Centrum drugi trener MKS-u Andrzej Płócienniczak, tu już nie ma słabych zespołów, a limit porażek jest wyczerpany:

"Przez te trzy tygodnie przerwy rozegraliśmy dwa pożyteczne sparingi. Zwłaszcza w meczu z pierszoligowym Krispolem chłopcy zaprezentowali się bardzo dobrze. Tam sprawdziliśmy też zmienników i naprawdę cały zespół prezentuje wysoką formę. Ale przed nami ciężki tydzień, bo począwszy od piątku do następnej soboty rozegramy trzy ligowe mecze. One będą prawdopodobnie decydowały o tym kto awansuje do dalszych rozgrywek. Nasi zawodnicy wiedzą, że limit błędów został już wyczerpany i mentalnie są też przygotowani do tej walki".

Przypomnijmy, że MKS trzykrotnie w tym sezonie wygrywał z zespołem Caro, a w rundzie mistrzowskiej pokonał go na własnym parkiecie 3:0. Początek piątkowego meczu w Rzeczycy zaplanowano o godzinie 18:30. Po rundzie rewanżowej do dalszych, półfinałowych rozgrywek już na szczeblu centralnym awansują dwa zespoły.