Waleczny, ambitny zespół, w którym ma panować świetna atmosfera – taka ma być żużlowa Ostrovia. Trener Janusz Stachyra postawił sobie za cel zbudowanie zespołu, który będzie walczył na drugoligowych torach. Szkoleniowiec ŻKS Ostrovia zapewnia, że do tych zawodników, których ma w składzie, dołączy jeszcze co najmniej dwóch żużlowców.

Staszewski, Czerwiński, Klecha i Brucheiser – wszystkich seniorów ostrowskiego klubu łączy jedno – wracają do żużla po dłużej lub krótszej przerwie. Mimo tego Janusz Stachyra wierzy w tych zawodników.

"Widziałem ich na torze po dłuższej przerwie i muszę powiedzieć, że nie jestem rozczarowany. Jadą nawet nieźle. Wydaje mi się, że będzie z nich pociecha w trakcie sezonu" - powiedział Radiu Centrum Stachyra.

Trener ŻKS-u lubi jednak mieć konkurencje w zespole dlatego nie zakończył budowy zespołu.

"My pracujemy cały czas nad wzmocnieniem drużyny. W najgorszym wypadku będziemy mieli jeszcze dwóch zawodników. W zespole potrzebna jest konkurencja. Nikt nie może czuć się pewny miejsca w składzie, bo tylko rywalizacja podnosi poziom drużyny. Będziemy walczyć o jak najlepszy wynik" - zapewnia trener Ostrovii.

Tych dwóch nowych zawodników to najprawdopodobniej Daniel Pytel i Marcel Kajzer. Nowy klub nie wywiera presji na wynik drużyny, ale trener Stachyra sam sobie stawia ambitne cele.

"Oczywiście, że chcemy awansować do play-off. Tam już karty rozdaje się od nowa".

kmiecikrc.fm