Kiedyś mecze tych drużyn wzbudzały ogromne emocje. To było jednak ładnych kilka lat temu, kiedy oba kluby grały w ekstraklasie i walczyły tam o najwyższe cele. Teraz to spotkanie o zupełnie innym cieżarze gatunkowym. Mowa o pucharowym meczu I rundy centralnej pomiędzy Intermarche Bricomarche BM Slam Stalą Ostrów a ekstraklasowym Anwilem Włocławek. Dla ostrowian będzie to cenny poligon doświadczalny przed arcyważnymi meczami w lidze. Mówią Tomasz Ochońko i Łukasz Olejnik:

"Myślę, że to będzie dobry mecz z tego względu, że trener Czaja będzie chciał może wprowadzić jakieś swoje nowe zasady. To będzie nasz kolejny sprawdzian, gdzie będziemy grali wszyscy razem drużyną w trakcie meczu, a nie zamknięty trening, gdzie wiadomo, że każdy siebie zna doskonale. W takim spotkaniu będzie można coś przećwiczyć, zagrać coś nowego. Miejmy nadzieję, że zagramy dobry mecz, tak by każdy w siebie uwierzył" - powiedział Radiu Centrum rozgrywający Stali.

"Ostatnio graliśmy pod presją. Może do tego meczu każdy z nas podejdzie - mówiąc kolokwialnie - z pustą głową i ta gra będzie wyglądała lepiej. Mam taką nadzieję, że to może być taki przełom dla nas" - powiedział Radiu Centrum skrzydłowy ostrowskiej drużyny.

Początek środowego meczu w hali przy ulicy Kusocińskiego o godzinie 18:30. Zdecydowanym faworytem meczu jest zajmujący trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy Anwil Włocławek. Dodajmy, że do Stali wraca Marcin Kałowski, a nową twarzą w ostrowskim zespole będzie rzucający obrońca Łukasz Bonarek.