Niespodzianka w meczach półfinałowych Turnieju Final Four o Puchar Polskiego Związku Koszykówki w Ostrowie. W sobotę, w pierwszym półfinale Śląsk Wrocław wygrał z pierwszoligowym Startem Gdynia 93:89, a w drugim w wielkich derbach południowej Wielkopolski, gospodarze BM Węgiel Stal Ostrów po niesamowitym boju - przed kompletem publiczności w hali przy ulicy Kusocińskiego - zwyciężyli dotąd niepokonanych koszykarzy Open Florentyny Pleszew 71:63. Trener ostrowian Mikołaj Czaja cieszył się, że udało mu się rozpracować pleszewian, a z kolei szkoleniowiec Open, Andrzej Kowalczyk musiał przełknąć goryczy pierwszej porażki w sezonie akurat w Ostrowie, gdzie przez wiele lat wcześniej pracował.

"Przygotowaliśmy się do tego meczu, mimo że mieliśmy tak naprawdę tylko dwa dni na opracowanie taktyki. Intensywnie ten czas wykorzystaliśmy i widać, że to się sprawdziło. Chcieliśmy unieszkodliwić najmocniejsze strony Open Florentyny i wykorzystać ich mankamenty. Udało nam się to i jestem z tego bardzo zadowolony" - powiedział Radiu Centrum Mikołaj Czaja.

"Każda porażka jest przykra. Spodziewałem się, że taki moment nadejdzie. Dobrze, że przytrafił nam się on przed play-offami, przed meczami o awans. W meczu ze Stalą można było zauważyć bardzo wiele ważnych rzeczy, kto z moich zawodników jest odporny psychicznie, jak poszczególni gracze reagują na stres. Okazało się, że zawodnicy, którzy w poprzednich meczach grali bardzo dobrze, w Ostrowie zawiedli" - dodał Radiu Centrum trener Open Florentyny Pleszew, Andrzej Kowalczyk.

W zespole z Pleszewa słabiej niż zwykle zagrali Niesobski i Sulowski, a przede wszystkim Żurawski i Stokłosa. Ten ostatni już pod koniec trzeciej kwarty osłabił zespół, łapiąc piąte przewinienie, które było faulem technicznym. Z kolei BM Węgiel Stal Ostrów do triumfu poprowadził kapitan, Wojciech Szawarski, który trafiał w kluczowych momentach spotkania. Najwięcej punktów dla Open rzucili: Kaczmarzyk 18 i Buczyniak 13. Dla Stali: Szawarski 22, Dymała i Olejnik po 13. W niedzielnym wielkim finale BM Węgiel Stal Ostrów o godzinie 16:00 zagra ze Śląskiem Wrocław. Zwycięzca zdobędzie pierwszy historyczny Puchar Polskiego Związku Koszykówki oraz nagrodę finansową w wysokości 20 tysięcy złotych.

kmiecikrc.fm