Od wielu kolejek zajmują dziewiąte miejsce w tabeli I ligi koszykarzy, ale dopóki mają teoretyczne szanse na awans do czołowej ósemki i grę w play-off, będą się o to bić - mowa o koszykarzach Intermarche Bricomarche BM Slam Stali Ostrów, którzy muszą wygrać wszystkie mecze do końca sezonu zasadniczego i jednocześnie liczyć na korzystny układ innych spotkań. O wariantach, które muszą zostać spełnione, by Stal zagrała w play-off powiedzieli Radiu Centrum trener Mikołaj Czaja i Marcin Dymała.

"Nie jest prawdą, że jesteśmy już skazani na dziewiąte miejsce. Wciąż mamy szanse na ósmą lokatę. Oczywiście, jest to uzależnione od wyników WKK Wrocław, ale oni mają dwa trudne wyjazdowe mecze w Lublinie i Dąbrowie Górniczej. My natomiast musimy wygrać dwa najbliższe spotkania: w Szczecinie i u siebie z Jaworznem. Jeśli tak się stanie, wówczas nasz ostatni mecz we Wrocławiu zadecyduje o miejscu w play-off" - wyjaśnił Radiu Centrum trener Intermarche Bricomarch BM Slam Stali Ostrów.

"Jeszcze mamy teoretyczne szanse na awans do play-off. Przy naszych zwycięstwach w dwóch następnych meczach i jednocześnie dwóch porażkach WKK Wrocław, który gra na wyjeździe w Dąbrowie Górniczej i Lublinie, a więc na trudnych terenach, gdzie gospodarze też potrzebują punktów, o wszystkim zadecyduje ostatnia kolejka. Jeśli wygramy we Wrocławiu, wówczas zajmiemy ósme miejsce i zagramy w play-off" - powiedział Radiu Centrum Marcin Dymała.

W poprzednim sezonie także do ostatniej kolejki Stal walczyła o play-off, ostatecznie zajmując dziewiąte miejsce. Być może teraz sytuacja się odwróci i rzutem na taśmę ostrowscy koszykarze zapewnią sobie grę w decydującej fazie sezonu.