W Gdańsku z tamtejszym SMS-em - po tygodniowej przerwie w rozgrywkach ligowych - walczyć będą dziś szczypiorniści Ostrovii Ostrów. Pojedynek z młodą drużyną znad morza będzie bardzo ważny w walce o utrzymanie się w gronie pierwszoligowców. Trener Ostrovii, Rafał Stempniak zdaję sobie sprawę, że dzisiejszy rywal jest nieobliczalny, ale jednocześnie w zasięgu jego zespołu.

„Jedziemy na ciężki mecz do Gdańska. Tam jest młodość, fantazja, brak presji. Ten zespół nie spada z ligi, a więc gra na luzie. Jeżeli mają dobry dzień, to mogą pokonać każdego. O sukcesie w Gdańsku zadecyduje kilka czynników. M.in. to, czy uda nam się zniwelować ich szybki atak. Poza tym musimy zagrać agresywnie, twardo w obronie. Bardzo chcielibyśmy wygrać dwa ostatnie mecze, bo punkty nam są niezwykle ważne i jak ułatwiłyby nam drugą rundę rozgrywek" - tłumaczy Rafał Stempniak.

Piłkarze ręczni Ostrovii z bilansem czterech zwycięstw i pięciu porażek zajmują siódme miejsce w tabeli pierwszej ligi. SMS Gdańsk wygrał do tej pory tylko dwa razy, raz zremisował i sześć razy schodził z parkietu pokonany. W ostatnich trzech kolejkach przegrywał i oby dziś w meczu z ostrowianami nie przerwał tej złej serii.

kmiecikrc.fm