Lider kontra wicelider tabeli ekstraklasy. Mistrz Polski kontra wicemistrz kraju. Już jutro wielki szlagier ekstraklasy tenisa stołowego w Ostrzeszowie. Miejscowe Trasko, które jest liderem tabeli podejmie mistrza Polski Tur Bogorię Grodzisk Mazowiecki. Początek wielkich tenisowych emocji we wtorek o godzinie 16.00.

Trasko jak do tej pory jest niepokonane i z dorobkiem 16 punktów lideruje tabeli. Tur Bogoria również nie zaznał goryczy porażki, ale ma jedno spotkanie rozegrane mniej. To bez wątpienia dwa najlepsze zespoły w kraju, które między sobą rozstrzygną sprawę złotego medalu, co potwierdza Bartosz Such. Kontuzjowany tenisista Trasko jeszcze teraz nie wspomoże, niestety swoich kolegów.

„Aspiracja mamy takie jak same jak przed rokiem. Grodzisk wzmocnił się w tym sezonie. My również. Oni duże sukcesy święcą obecnie na arenie międzynarodowej, świetnie spisując się w Lidze Mistrzów. Zapowiada się piękny pojedynek, który mam nadzieję dostarczy kibicom ogromu emocji" - mówi Such.

Wtorkowe zwycięstwo będzie dawało przewagę psychologiczną i prestiż. Sprawa mistrzostwa rozstrzygnie się i tak później w fazie play-off, co przypomina Daniel Górak.

„Liczymy na to, że spotkamy się z nimi w play-off. Będziemy starać się wygrać te mecze, bo naszym celem jest mistrzostwo Polski"

Mniejszym optymistą jest Marcin Kusiński, który pamięta, że w poprzednim sezonie Trasko ani razu nie wygrało z ekipą z Grodziska.

„Pewnie tradycyjnie będzie lanie" - prorokuje Kusiński.

Bez względu na to, kto wygra w Ostrzeszowie, kibice będą świadkami tenisa stołowego na najwyższym poziomie, wszak w obu zespołach roi się od świetnych polskich oraz zagranicznych zawodników.

kmiecikrc.fm