Niesamowicie trudny terminarz na początku roku mają koszykarze zespołu BM Węgiel Stal Ostrów. Mimo tego, na razie podopieczni Mikołaja Czaja wychodzą zwycięsko z konfrontacji z drużynami z czołówki i przybliżają się do gry w play-off. W sobotni wieczór pokonali we własnej hali WKK Wrocław 87:66, odnosząc trzynaste zwycięstwo w sezonie. "Plan minimum na styczeń już wykonaliśmy, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia" - powiedział Radiu Centrum trener popularnej "Stalówki".

"Na mecz z WKK mieliśmy założenie, by nie podwajać Adama Wójcika. Wiedzieliśmy, że on swoje punkty rzuci. To się sprawdziło, choć trzeba podkreślić świetną pracę w obronie Łukasza Ptaka, przez co Wójcikowi było ciężko zdobywać punkty. Wiedzieliśmy, że jeden zawodnik meczu nie wygra. Skupiliśmy się, by pozostałym czterem graczom ograniczyć pole manewru w ataku. To był klucz do naszego zwycięstwa" - mówił Czaja.

"Lubię to co robię. Koszykówka sprawia mi nadal przyjemność, dlatego gram. Cieszę się, że mogę trenować z tymi młodymi chłopakami. Wiadomo, że muszą się oni rozwijąć, a najlepiej to robić, biorąc z kogoś przykład" - dodał Adam Wójcik, legenda polskiej koszykówki, grająca obecnie w drugiej lidze.

A już teraz szlagierowo zapowiadają się derby regionu w drugiej lidze. W najbliższą sobotę lider tabeli, Open Florentyna podejmie trzeci w tabeli BM Węgiel Stal Ostrów. Pleszewianie z pewnością będą chcieli zrewanżować się Stali za październikową porażkę w Ostrowie. Obie drużyny są na fali i walka o koszykarski prymat w regionie będzie ekscytująca.

kmiecikrc.fm