W Gołuchowie, po niedzielnych derbach Stali Pleszew z LKS-em Gołuchów pobili się kibice. Interweniowała ochrona oraz policja.

Po 7 latach na gołuchowskim stadionie spotkali się piłkarze Stali Pleszew, która awansowała do IV ligi z zawodnikami LKS-u Gołuchów. Spotkali się też kibice, z Pleszewa, liczniejsi niż z Gołuchowa. Przed meczem ci z Gołuchowa ostentacyjnie przemaszerowali przed tymi z Pleszewa, jednak mecz był spokojny, mimo iż na trybunie, którą zajmowali gołuchowianie było słychać pomruki w stylu: gdzie byliście przez 7 lat. Pleszewianie odpowiadali : Pleszew rządzi w Gołuchowie. Pleszew wygrał spotkanie 2:0, bramki dla Stali strzelili: Damian Wnuk i Marcin Wandzel. Do starcia kibiców doszło dopiero po meczu. Zadymę podobno sprowokował zawodnik pleszewskiej stali. Grupy kibiców rzuciły się na siebie, jednak ochroniarze z psem zdołali ich wypchnąć poza stadion. Tam interweniowała policja. Na szczęście ofiar nie było. Pleszewskich kibiców zapakowano do autobusu i odjechali do domu.

kuczynskarc.fm