Faworyt z Gniezna musi wygrać, a beniaminek z Ostrowa chce sprawić niespodziankę. Żużlowe derby Wielkopolski w niedzielę na torze Stadionu Miejskiego zapowiadają się ekscytująco. Ostrovia wystąpi w najsilniejszym składzie, który wygrał ostatni mecz z Orłem Łódź. Z kolei Lechma Start Gniezno przyjedzie do Ostrowa z dwójką żużlowców z Grand Prix.

"Jak widać, nie taki diabeł straszny, jak go malują. Zespół z Gniezna jest faworytem, ale zawodzi. Na pewno jednak czeka nas w niedzielę bardzo ciężki mecz. Wszystkie spotkania w pierwszej lidze są zacięte i wyrównane. Jest mniej drużyn i każda jedzie na 200 procent, by dostać się do czołowej czwórki" - powiedział Radiu Centrum Ronnie Jamroży.

"Zespół z Gniezna jest faworytem i bardzo dobrze, że tak go postrzegają. Przyjadą do Ostrowa z tym ciśnieniem i presją, że muszą wygrać. My robimy swoje, po cichutku, spokojnie staramy się wygrywać w każdym meczu" wyjaśnia Radiu Centrum trener ostrowskich żużlowców.

"Jestem bardzo zadowolony z dotychczasowej frekwencji na stadionie, ale liczę, że mecz ze Startem Gniezno będzie taką wisienką na torcie jeśli chodzi o ten sezon" - dodał Artur Bieliński.

Początek żużlowego szlagieru w niedzielę o godzinie 17:00. Warto się wybrać na to spotkanie, bo dawno w Ostrowie nie było meczu derbowego o taką stawkę.

Awizowane składy:
Lechma Start Gniezno:
1. Scott Nicholls
2. Bjarne Pedersen
3. Antonio Lindbeack
4. Adam Skórnicki
5. Magnus Zetterstroem
6. Maciej Fajfer

ŻKS Ostrovia:
9. Denis Gizatullin
10. Rory Schlein
11. Mariusz Staszewski
12. Ronnie Jamroży
13. Peter Karlsson
14. Marcin Nowak

kmiecikrc.fm