Nawet na najbardziej nieprawdopodobne historie oszustów dają się nabrać starsze osoby. Do kolejnego przypadku doszło w środę w Kaliszu. Do 88-letniej kobiety zadzwonił oszust i podając się za wnuczka poprosił o pożyczkę, która ma uratować jego bank. Mówi Radiu Centrum aspirant Sebastian Taranek, rzecznik kaliskiej policji.

"Jak wyjaśniła kobieta, osoba która podała się za jej wnuczka chrapliwym głosem poprosiła ją o pożyczkę znacznej kwoty pieniędzy. Tłumaczył, że jeśli nie wpłaci tych pieniędzy do swojego banku to zlikwidują placówkę. Kobieta uwierzyła i przekazała kilka tysięcy złotych koledze rzekomego wnuczka. Co więcej oszust chciał wyłudzić od staruszki kolejne pieniądze. Poprosił żeby poszła do banku i wzięła jeszcze kredyt."

Z uwagi na podeszły wiek, kobieta kredytu nie dostała, choć i tak przez naiwność straciła całe oszczędności. Policja szuka oszustów i przypomina by rozmawiać, zwłaszcza ze starszymi członkami rodziny o tego rodzaju oszustwach.