Napoleoński skarb

W środę minęło 200 lat od bitwy pod Kaliszem. 13 lutego 1813 roku nieopodal Borkowa, Kokanina i Pawłówka doszło do starcia wojsk francusko-sasko-polskich z rosyjskimi. Wycofująca się po nieudanej kampanii moskiewskiej armia grabiła dworki i kościoły w Kaliszu. Cenne łupy wiozła na wozach. Według legend kosztowności zatonęły w rzece albo zostały ukryte. "Jedna z nich mówi, że skarb zakopany jest gdzieś w okolicy między Tyńcem a Kokaninem, gdzie stacjonowało wojsko" - powiedział Radiu Centrum przewodnik PTTK Piotr Sobolewski: "Była to jedna z ostatnich bitew toczonych na terenie Księstwa Warszawskiego w kampanii 1812-1813. Po stronie francuskiej było ok. 12 500 żołnierzy i 62 działa, po stronie rosyjskiej nieco więcej: 15 500 żołnierzy i 69 dział. Niestety po stronie francusko - polskiej walczyło sporo świeżo zebranych i niewyćwiczonych żołnierzy pospolitego ruszenia, więc bitwę źle rozegrano. 13 lutego mniej więcej w południe doszło do ostatecznej rozgrywki. Skutkiem bitwy było zajęcie Kalisza przez Rosjan".

Oprócz legendarnego skarbu do naszych czasów przetrwał opis bitwy ks. proboszcza z Kokanina. Tam też znajduje się upamiętniający bój pomnik w postaci głazu z metalową tablicą, ustawiony w 1985r.

Autor: 

Personalia

e-mail
kwasniewska@rc.fm

Nazwisko: 

Marta Kwaśniewska

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Wycofująca się armia, grabiła

Wycofująca się armia, grabiła nie tylko w Kaliszu, ale również na trasie całego swojego przemarszu. Wielkość skarbu nie jest znana. Mógł mieścić się na jednym lub kilku wozach. Ja osobiście twierdzę, że był to jeden wóz. Mało prawdopodobna jest teoria zakopania skarbu. Pamiętajmy, że historia dzieje się w lutym. Czytając książkę „Bitwa pod Kaliszem 13 lutego 1813” pana Marcina Baranowskiego, dowiadujemy się o pokrytych lodem rzekach - mróz uniemożliwiał by kopanie dołów. Dodatkowo, przy towarzyszącej pogoni i ciągłych potyczkach, nie było na to czasu. Bardziej prawdopodobne jest zatopienie kosztowności w rzece (celowe, przypadkowe ?) lub mokradłach i do tej teorii ja najbardziej się przychylam. Jak wiadomo bagna raczej nie zamarzają. Utopienie w nich dużego ładunku nie sprawiło by trudności. Poza tym mokradła są miejscem rzadko odwiedzanym przez ludzi, doskonale nadającym się na kryjówkę. Czy tam, zatem szukać legendarnego skarbu - nie wiadomo, to tylko moja teoria –skarb może być wszędzie. Samodzielnych poszukiwań odradzam – jest to w Polsce nielegalne. Jeżeli ktoś przypadkowo odnajdzie zrabowane kosztowności, to proszę o przekazanie ich odpowiednim instytucjom. Dzięki temu może kiedyś obejrzymy je w naszym kaliskim muzeum…
Panie Piotrze, myślę że to fajny temat na Kaliszobranie J
Pozdrawiam serdecznie.

Wybory za 2 lata , więc po

Wybory za 2 lata , więc po się trudzić? Wyciąganie trupa z szafy. O Napoleonie już nikt nie pamięta. Za rok rocznica wybuchu IWŚW . Giżycko , Bolimów, Łódź - to miejsca w których już dziś przygotowuje się widowiska upamiętniające tą rocznicę. A kalisz - czy wykożysta ten moment? Możemy przybliżyć światu naszą tragiczną historię. Oby nie zacząć myśleć o tym w czerwcu za rok. A ostatecznie muzeum zorganizuję poczytankę , prelekcję i wystawę o mennicy celtyckiej.

Oprócz legendarnego skarbu do

Oprócz legendarnego skarbu do naszych czasów przetrwał opis bitwy ks. proboszcza z Kokanina. Tam też znajduje się upamiętniający bój pomnik w postaci głazu z metalową tablicą, ustawiony w 1985r. Wstyd dla gminy Żelazków i wsi Kokanin za stan w jakim znajduje się pomnik przy głównej drodze krajowej 25. Czy ta rocznica to nie był dobry moment,aby ktoś ????? pomyślał o renowacji pomnika. Na pewno w Kokaninie są ludzie ,którzy pamiętają rok 1985 - otwarcie pomnika i jego świetność.W jakich czasach my żyjemy, że już nikomu na niczym nie zależy, a zwłaszca na kultywowaniu naszej kultury. tozsamości. Wstyd !!!!