Jedenaście sekund dzieliło Open Florentynę Pleszew od zwycięstwa w Jeleniej Górze w niedzielnym meczu i przypieczętowaniu awansu do pierwszej ligi. Niestety, przy stanie 68:67 dla pleszewian za 3 punkty trafił Łukasz Niesobski, zapewniając zwycięstwo Sudetom. O losach awansu rozstrzygnie więc dopiero piąty mecz w Pleszewie.

W pierwszej kwarcie gra była praktycznie kosz za kosz. Prowadzenie zmieniało się kilka razy, a po 10 minutach górą były Sudety 26:21. W drugiej kwarcie po rzucie Rafała Niesobskiego gospodarze wygrywali już 45:36. Do przerwy Open miał już jednak tylko 6 punktów straty. Sudety w pierwszej połowie grały na niespotykanej wręcz skuteczności. W trzeciej kwarcie Open szybko odrobił straty i wyszedł na prowadzenie. Po 30 minutach było 57:53 dla pleszewian. W połowie ostatniej kwarty przewaga podopiecznych Dusana Radovicia wynosiła już 7 punktów. Goście prowadzili niemalże do końca. W przedostatniej akcji meczu Łukasz Niesobski trafił za 3 punkty, odwracają losy meczu. W odpowiedzi z dystansu spudłował Paweł Stankiewicz i Sudety pokonały Open Florentynę 70:68, doprowadzając do piątego finałowego meczu, który już w środę o godzinie 18:30 odbędzie się w hali przy ulicy Szkolnej w Pleszewie. Najwięcej punktów dla Open w czwartym meczu zdobyli: Gacek 16, Dryjański 15 i Ecka 11.

kmiecikrc.fm