Żużlowego cudu na Ukrainie nie było. Kaskad Równe przegrał z Lubelskim Węglem Lublin 36:54 w zaległym meczu ostatniej kolejki drugiej ligi i to lublinianie awansowali bezpośrednio do pierwszej ligi z drugiego miejsca. Lubawie Litex Ostrów pozostała trzecia pozycja, premiowana udziałem w barażach. Sęk w tym, że na 99 procent do barażów nie dojdzie i ostrowianie również awansują do pierwszej ligi.

Żużlowcy Lubawy Litexu Ostrów po zwycięstwie nad ekipą z Piły awansowali na drugie miejsce w tabeli. W czwartek jednak spadli ponownie na trzecią pozycję, bowiem Lubelski Węgiel, choć do dziesiątego biegu remisował w Równem, ostatecznie dzięki wyśmienitej końcówce meczu wygrał 54:36 i wyprzedził ostrowian, awansując do pierwszej ligi. Najprawdopodobniej awans stanie się także udziałem Lubawy Litexu Ostrów. Teoretycznie już w tę niedzielę powinno dojść do pierwszego meczu barażowego pomiędzy zespołami z Ostrowa i Poznania.

Problem w tym, że rywal ostrowian jest zawieszony przez GKSŻ za niezapłacenie kary 50 tysięcy złotych, nałożonej za walkower w Daugavpils. - "Mamy tylko informację z Poznania, że klub nie zgadza się z tą karą. Jednocześnie oficjalnie nie informuje nas, że rezygnuje z udziału w meczach barażowych" - powiedział Radiu Centrum Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Działacze z Poznania jedynie w lakonicznych komunikatach przyznają, że nie zgadzają się z nałożoną karą i nie zamierzają jej płacić. A to będzie oznaczać, że do baraży najprawdopodobniej nie dojdzie i Lubawa Litex Ostrów bez konieczności rywalizacji z PSŻ-em Poznań, awansuje do pierwszej ligi.
Oficjalny komunikat GKSŻ w tej sprawie powinien ukazać się w piątek.

kmiecikrc.fm