Filip Orleański został tymczasowym pierwszym trenerem piłkarzy ręcznych Ostrovii. Jeśli jednak dotychczasowy asystent wygra derbowy mecz w Kaliszu, być może zarząd klub powierzy mu dalsze prowadzenie zespołu. Mówią prezes KPR Ostrovia, Tomasz Szych oraz trener Filip Orleański.

"Filip Orleański dostał wytyczne od zarządu na dwa mecze, by zdobyć w nich cztery punkty. Zwycięstwo w Kaliszu może oznaczać, że trener Orleański poprowadzi zespół co najmniej do końca tej rundy. Ostateczną decyzję, jeśli chodzi o pierwszego trenera podejmiemy dopiero po meczu z Kaliszem" - powiedział Radiu Centrum Tomasz Szych.

"Nie czuję, żebym prowadził zespół pod presją, dlatego, że nie mam parcia na to, by być pierwszym trenerem piłkarzy ręcznych Ostrovii. Podjąłem się tego zadania jako misji specjalnej w sytuacji awaryjnej. Nawet, jeżeli po dwóch meczach zarząd stwierdzi, że zespół powinien prowadzić ktoś inny, nie będzie to dla mnie żadnym problemem" - wyjaśnia Radiu Centrum Filip Orleański.

Piłkarze ręczni Ostrovii po sześciu kolejkach pierwszoligowych rozgrywek z dorobkiem 5 punktów zajmują dopiero 10 miejsce w tabeli, a już w tę sobotę czeka ich wyjazdowy derbowy mecz z MKS-em Kalisz.