Do trzech tytułów mistrza świata, dwóch mistrza Europy i dziewięciu mistrza Polski dołożył w sobotni wieczór Zawodowy Pas Mistrza Polski w formule k-1. Mowa o ostrowianinie, Michale Grzesiaku, który przy ogłuszającym dopingu kompletu publiczności w hali Szkoły Podstawowej w Wierzbnie wygrał w trzeciej rundzie przed czasem pojedynek z Łukaszem Bartnikiem. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo, a sam mistrz okupił wygraną także kontuzją, o czym opowiedział radiuCENTRUM jego trener, Tomasz Sroka.

„Gdyby nie te umiejętności Michała, które on posiada, czyli tych silnych kopnięć low-kickami, to walkę przegrywał. Trzeba to sobie jasno powiedzieć. Łukasz Bartnik bardzo dobrze taktycznie podszedł do tej walki. Zbliżał się do Michała i każde kopnięcie blokował. Przepłacił trochę zdrowiem tę walkę, ale pod względem taktycznym podszedł do Michała wyśmienicie. Bałem się o werdykt sędziów po pierwszej rundzie. Liczyłem na to, że w końcu te low-kicki Michała lewą nogą zaczną działać i zaczęły działać” – powiedział radiuCENTRUM Tomasz Sroka.

na fot.: Michał Grzesiak ze swoim trenerem, Tomaszem Sroką

„Noga spuchła, ale mam nadzieję, że nie jest złamana i to jest tylko pęknięcie naczynia krwionośnego. Tak przynajmniej powiedział lekarz. Natomiast, jeśli będą pojawiały się bóle, mam jechać zrobić prześwietlenie tej stopy. To się stało w ostatnim bądź przedostatnim kopnięciu. Kiedy ostatni raz rywal był liczony, to wtedy zauważyłem, że na nodze zrobiła się bania. Na szczęście przeciwnik w porę został doliczony i walka się zakończyła” – dodał radiuCENTRUM Michał Grzesiak.

na fot: ostrowianin wygrał walkę low-kickami

Oprócz walki wieczoru, odbyły się także pojedynki amatorskie w boksie i kickboxingu. Wygrywali je m.in. reprezentanci Center-Team Odolanów: Weronika Garbacka, Dawid Michalski, Kamil Pawlak, Filip Sójka i Bartosz Sikora.