Nie mają nic do stracenia, a wiele do zyskania - mowa o żużlowcach Ostrovii, którzy na pierwszy mecz wyjazdowy w tym sezonie udadzą się do Grudziądza na pojedynek z jednym z faworytów do awansu. Trener Michał Widera po zwycięskiej inauguracji dokonał zmian w składzie, z którego wypadli Borodulin i Schlein, a w ich miejsce pojadą Gizatulin i Kroner.
"Nie poddamy się bez walki" - zapewniają Radio Centrum Mariusz Staszewski, Ronnie Jamroży i Michał Widera.

"Pojedziemy walczyć. Przecież nie położymy się i nie oddamy meczu bez walki. Każdy z zawodników GTŻ-u jest do pokonania. Nie mówię o całej drużynie, że my tam wygramy, ale każdy jest do pokonania. Do Grudziądza jedziemy po dobry wynik" - mówi kapitan Ostrovii.

"Nigdzie nie będzie lekko. Lokomotiv Daugavpils pokazał, że potrafi walczyć na wyjeździe. Do Grudziądza pojedziemy walczyć. Na pewno tego spotkania nie odpuścimy" - dodaje Ronnie Jamroży.

"Do Grudziądza pojedzie taki skład, jaki został awizowany. Póki jest okazja, chcemy dać szanse innym chłopakom, Gizatulinowi i Kronerowi. Zawsze gospodarz w pierwszym meczu na swoim torze jedzie pod dużą presją. Postaramy się to wykorzystać. Jeśli każdy z naszych zawodników pójdzie na sto procent, to nie wykluczamy tam niespodzianki. Po to tam jedziemy, żeby wygrać" - optymistycznie zakłada trener Ostrovii.

Niedzielny mecz w Grudziądzu rozpocznie się o godzinie 17:00. Każdy inny wynik niż pewne zwycięstwo gospodarzy będzie uznany za sporą niespodziankę.

Awizowane składy:
ŻKS Ostrovia Ostrów:
1. Denis Gizatulin
2. Tobias Kroner
3. Mariusz Staszewski
4. Ronnie Jamroży
5. Peter Karlsson
6. Paweł Urbański
GTŻ Grudziądz:
9. Hans Andersen
10. Norbert Kościuch
11. Davey Watt
12. Andriej Karpov
13. Peter Ljung
14. Łukasz Cyran

kmiecikrc.fm