Jeżdżę komunikacją w różnych miastach i z tego co widzę to w Kaliszu są najbardziej wredni pasażerowie a zwłaszcza ci starsi. Zamiast zaraz po wejściu do autobusu usiąść z dupą to zaczynają spacery po autobusie z miejsca na miejsce bo to nie wygodne bo to tyłem i tak aż dojdą do przodu, a przy tym zamiast trzymać się poręczy to trzymają siaty. Wystarczy że ktoś kierowcy wyjedzie lub wyskoczy ten lekko przyhamuje i już się zaczynają pretensje że nie umie jeździć że bym się przewrócił(a) i oczywiście telefony do RC. i do KLA. W innych miastach jak pasażer się nie trzyma to na własną odpowiedzialność i skarżyć to on się może ale na własną głupotę. Tak samo powinno być w Kaliszu i skończyły by się głupie skargi i telefony z donosami. A kierownictwo KLA nie powinno wcale reagować na takie marudzenie jak komuś nie pasuje niech jeździ TAXI.

Straż miejska też łamie w ten sposób prawo drogowe, widziałem kilka razy (dzisiaj też, na al. WP). Oni profesjonalnie powinni mieć zamontowane zestawy głośnomówiące w służbowych samochodzikach. To, bardziej boli mieszkańca, niż widok innego kierowcy gadającego podczas jazdy samochodem.

Heniek żeby zjechać z ronda trzeba przepuścić kierowców z prawej strony kłania się wiedza o przepisach ruchu karnego lub egzamin na prawo jazdy

ponad rok temu kierowca KLA wparował mi przed maskę na rondzie Westerplatte. skurczybyk gadał sobie w najlepsze przez komórkę i w nosie miał kierowców będących już rondzie. gdyby nie refleks i niezłe hamulce miałbym wakacje w szpitalu. do dziś żałuję, że grzbieta nie dogoniłem i nie spisałem numeru służbowego.

jeśli moherom się nie podoba to niech zamówią taxi, nie dośc że nie płacą za przejazd to jeszcze wymagania mają z kosmosu, a to za ciasno a to za gorąco, a jak dupska nie mają gdzie posadzic to odrazu afera że autobus przepełniony, koszmar

Nic mu nie zrobią, w końcu rozmawiał z bazą jakim to szrotem musi wozić ludzi.... Gdyby POlska była krajem prawa to diagności ze stacji KLA dawno utracili by uprawnienia...

Ci co mają największe pretensje niedługo będą chodzić pieszo bo nikt z młodych kierowców nie chce ich wozić.

Co prawda nie o telefonach - nie jeżdżę KLA wiec nie wiem czy kierowcy z nichh korzystają, ale jestem kierowcą i widuję często że nie zatrzymują się na zielonych strzałkach przy warunkowym skręcie w prawo - notorycznie!

Wśród kierowców KLA to norma szczegolnie na liniach S i Opatówka.

drogi Janie... chyba jeszcze nie widziałeś patrolu wyposażonego w lornetkę ;) swego czasu często łapali w ten sposób m.in. na Szałe :)

To jest martwy przepis, bo większość kierowców tak postępuje, a policja nie jest w stanie ich namierzyć.