Oskarżona o oszustwo Polka mieszkająca w Australii - nie stawiła się dzisiaj przed kaliskim sądem. 67 letnia kobieta jest podejrzana o wyłudzenie od mieszkańca Ostrowa Wielkopolskiego 80 tys. dolarów australijskich. Proces nie ruszył, bo kobieta podobno miała stan przedzawałowy i na dowód jej obrońca przedstawił zwolnienie lekarskie wystawione przez australijskiego medyka.
Kobieta ma odpowiadać przed sądem za to, że w 2004 roku podpisała umowę z ostrowskim biznesmenem na wydobywanie z działki, która liczyła 72 tys. hektarów i którą rzekomo miała w Australii - m.in. ropy naftowej i gazu ziemnego. Mężczyzna jako przyszły wspólnik - wpłacił na jej konto 80 tys. dolarów australijskich. Szybko okazało się jednak, że kobieta nie ma żadnego gruntu na własność, a jedyny dokument jakim dysponuje - to wygasłe przed 5 laty pozwolenie na wydobywanie... opali. Dzisiaj choroba oskarżonej, z powodu której nie mogła przylecieć do Polski - nie przekonała jednak sądu, który wydał postanowienie o aresztowaniu kobiety na 3 miesiące. Za oszustwo grozi jej do 10 lat więzienia.

wojciechowskarc.fm