Kryzys, mniejsze wpływy z podatków i jest dziura budżetowa. Samorząd powiatu ostrowskiego boryka się z brakiem funduszy i to w niebagatelnej kwocie 12 milionów złotych. Aby jednak nie rezygnować z zaplanowanych wcześniej lub już rozpoczętych inwestycji radni wyrazili zgodę na zaciągniecie kredytu, które pokryje wszystkie zobowiązania. W tym również spłatę wcześniej zaciągniętych pożyczek.

„To będzie kredyt wybrany w drodze przetargu, do którego startują banki komercyjne”- wyjaśnia sekretarz powiatu Mirosław Rychlik::

„Przewidywane przez zarząd powiatu i panią skarbnik ewentualne dochody, jakie mogliśmy pozyskać z tytułu zwrotu części podatki PIT i CIT okazały się mniejsze niż zakładano. W związku z tym należy ten niedobór czymś pokryć, zwłaszcza, że nie rezygnujemy z żadnych inwestycji, również drogowych. Przyjęliśmy założenie, że dopóki są środki unijne trzeba je maksymalnie wykorzystać, a po 2013 roku będzie można zakończone już inwestycje tylko konserwować, a zaciągnięte kredyty spłacać. ”

Dług będzie spłacany w latach 2010-2016 z dochodów własnych powiatu.

zeidlerrc.fm