Groźne wypalanie traw

Fot. M.Pazdecki, OSP Godziesze WielkieNie skutkują apele straży pożarnej aby nie wypalać traw i nieużytków rolnych. Codziennie miejscowi strażacy wzywani są do kilkunastu takich zdarzeń. W środę przez wypalanie trawy spłonęło m.in. 8 hektarów łąk w Józefowie w podkaliskiej gminie Opatówek, a pożar zagrażał nie tylko pobliskim lasom ale i gospodarstwom. Ludzie nie zdają sobie sprawy z zagrożenia ani skutków takiego wypalania.
"Kaliscy strażacy dawno nie mieli tak pracowitego miesiąca. Tylko w marcu wyjeżdżali do 84 pożarów traw. Ich liczba wzrosła o ponad 100 % w porównaniu z analogicznym okresem minionego roku"- powiedział Radiu Centrum Dariusz Byliński, z Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.

"Jest to związane m.in. z niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. Od dłuższego czasu mamy zerowe opady i niską wilgotność ściółki, co powoduje szybkie przemieszczenie się pożaru z łąk do przylegających obszarów leśnych. Na dodatek jest wzmożony wiatr, który w przypadku zaistnienia takiego zdarzenia - pogarsza sytuację. Faktycznie jest to czyn zabroniony ustawowo, głównie z ustawy o ochronie przyrody, która zakazuje wypalania roślinności na łąkach. Przez takie wypalanie ludzie stwarzają dodatkowe zagrożenie nie tylko dla swojego gospodarstwa, ale i sąsiednich upraw czy pobliskich lasów. W wyniku takiego wypalania powstaje intensywne zadymienie, które stwarza też kolejne zagrożenie, m.in. dla uczestników ruchu drogowego. Z tego co widać kierowane przez nas apele niestety nie dają zamierzonego skutku. Myślę, że najskuteczniejszym sposobem byłoby odpowiednie ukaranie takich osób."

Okazuje się, że w takich przypadkach trudno znaleźć sprawcę. Ale za wypalanie traw grożą poważne konsekwencje - wysoka grzywna bądź kara aresztu lub nawet do 10 lat więzienia - jeśli spowoduje się zagrożenie dla życia lub zdrowia wielu osób bądź znaczne szkody w mieniu.

Warto wiedzieć, że wypalanie traw też może być powodem cofnięcia dopłat bezpośrednich, otrzymywanych przez rolnika z Unii Europejskiej.

Użytkownik gruntów zobowiązany jest do utrzymania ziemi w dobrej kulturze rolnej - art. 2 ust 1 ustawy z dnia 18 grudnia 2003 r. o płatnościach bezpośrednich do gruntów (Dz. U. z 2004 r. Nr 6, poz. 40 ze zmianami). Naruszenie zasad określonych w akcie wykonawczym do ustawy tj. rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 7 kwietnia 2004 roku w sprawie minimalnych wymagań utrzymywania gruntów rolnych w dobrej kulturze (Dz. U. nr 65, poz. 600 ze zmianami), między innymi poprzez wypalanie areałów rolnych (§3 ust. 2) powodować może cofnięcie lub ograniczenie przez właściwe organy tej formy pomocy finansowej.

Wypalania traw zabraniają:

USTAWA O OCHRONIE PRZYRODY, art. 45 mówiący, że „zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin" oraz art. 59 mówiący, że „ kto wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych, w strefie oczeretów lub trzcin podlega karze aresztu albo grzywny"

USTAWA O LASACH, art. 30 ust. 3 pkt 3 ustawy z 28 września 1991 roku: "W lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności: rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystania z otwartego płomienia i wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych."

KODEKS WYKROCZEŃ, art. 82 § 1 pkt 7 „kto nieostrożnie obchodzi się z ogniem lub wykracza przeciwko przepisom dotyczącym zapobiegania i zwalczania pożarów, a w szczególności w lesie lub na terenie śródleśnym albo w odległości mniejszej niż 100 m od granicy lasu wypala wierzchnią warstwę gleby lub pozostałości roślinne, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany".

KODEKS KARNY, art. 163 § 1 „ kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10", natomiast według art. 164 § 1 „kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8".

marciniakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

nie wiem w czym problem-po

nie wiem w czym problem-po prostu nie gasic-jak sie komus chata spali to zaraz bedzie pilnował i ruszy głowa zanim cos podpali.ciekawe co by było gdyby mieszkańcy miasta zaczeli sobie podpalac trawniki w parku

Skończy się wypalanie traw

Skończy się wypalanie traw gdy dla przykładu,oprócz utraty dopłat, kilku sprawców poniesie koszty akcji gaśniczej. Tych wcale nie jest trudno ustalić bo nikt nie podpala cudzej trawy, trzeba tylko chcieć to zrobić!!! Nie zwracać uwagi, że to zrobił znajomek.