Mamy drugiego kandydata na prezydenta Ostrowa. Na specjalnej konferencji taką decyzję ogłosił obecny starosta powiatu ostrowskiego Włodzimierz Jędrzejak.  Jako przewodniczący  rady powiatowej SLD nie będzie kandydować z listy swojej partii, ale z utworzonego właśnie Porozumienia Społecznego LEWICA. Jędrzejak pełni funkcję starosty od dwóch kadencji. Ma 66 lat (do 1989 roku w PZPR). Uważa, że jako prezydent musi przyjrzeć się cenom usług spółek komunalnych i otworzyć wszystkie tereny w mieście na budowę marketów. Ostro krytykuje też obecne tereny inwestycyjne, uważając, że prawdziwa strefa ekonomiczna powinna mieć 100 hektarów, jak w odwiedzanej przez niego Nowej Soli. Mimo, że stopa bezrobocia w lipcu w Nowej Soli wyniosła 23,2 ,a w Ostrowie -12,2. Miejsce na poszerzenie strefy starosta znalazł w gminie Przygodzice.
„Musimy stworzyć układ z ościennymi gminami” - powiedział podczas konferencji Włodzimierz Jędrzejak:

„Żeby poszukać możliwości zniwelowania tego wszystkiego i aby miasto stało się bardziej przyjazne jeśli chodzi o koszty utrzymania mieszkańców. Oczywiście na pewno trzeba będzie zobaczyć jak funkcjonuje Holdikom. Jest sprawa jego dywidendy i tego, jak ja wykorzystać.”

Na razie znamy dwóch kandydatów, którzy ubiegać się będą o fotel prezydenta miasta. Oprócz Jędrzejaka swój akces zgłosił Bartosz Ziółkowski, reprezentujący stowarzyszenie Razem Dla Ostrowa. Jak dotąd nie ma kandydatów PO lub PiS. Nieoficjalnie wiadomo, że obie strony rozmawiają o tym, by w wyborach poprzeć Ziółkowskiego.

zeidlerrc.fm