Koty prawie bezdomne

Czy kaliskie schronisko dla zwierząt może nie przyjąć kotów, którymi nie ma się kto zaopiekować? Jeden z mieszkańców Kalisza chciał zostawić w schronisku dwa koty, które od 1 lutego nie miałyby żadnej opieki. Schronisko odmówiło przyjęcia zwierzaków.


"Ten człowiek przyszedł do nas z interwencją. Był całkowicie załamany tą sytuacją" - mówi Sylwester Piechowiak, prezes Stowarzyszenia Help Animals w Kaliszu:

"Ten człowiek ma dwa koty, które też je wcześniej przygarnął. Są to 7-9-letnie koty. Przyszedł do nas z płaczem, dosłownie miał łzy w oczach. Powiedział, że 1 lutego idzie na operację, po której skierowany zostanie do Domu Pomocy Społecznej i nie ma co z tymi kotami zrobić. Był w schornisku, ale placówka odmówiła mu przyjęcia kotów, bo nie są one bezdomne. Stwierdził, że jeśli nikt mu nie pomoże - to chyba będzie musiał zabić te koty, aby nie cierpiały i nie wałęsały się po mieście. A do tego nie możemy dopuścić."

Kierownik kaliskiego schroniska Izabela Andrzejewska odpiera zarzuty. Twierdzi, że to pomówienia.

"Nikt nie był u nas, aby zostawić jakiekolwiek koty" - mówi.

Wyjaśnia jednak, że przed kilkoma dniami odebrała telefon od pewnej kobiety, która powiedziała, że w niedługim czasie nie będzie miał kto się zaopiekować kotami z podwórza i żeby schronisko się tym zajęło. Schronisko odmówiło, bo jak tłumaczy jego szefowa - pracownicy placówki nie odławiają wolno-żyjących zwierząt.


Zarzuty stowarzyszenia "Help Animals" odpiera też Krzysztof Gorzkiewicz z Towarzystwa Opieki nad Zwierzątami w Kaliszu. Twierdzi, że wysłał list do "animalsów" informując, iż do piątku postara się rozstrzygnąć sprawę, bowiem musi wcześniej zapoznać się z obowiązującym w tej kwestii prawem.

marciniakatrc.fm

Oto pismo, które Stowarzysenie "Help Animals" skierowało do mediów:

 "W dniu 26.01.2010r do Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy Dla Zwierząt Help Animals zgłosił się praktycznie bezdomny stary schorowany człowiek. Ze łzami w oczach prosił o pomoc.Nie dla siebie ale dla swoich dwóch kotów. Człowiek ten 1 lutego idzie na poważną operację do szpitala. Po operacji nie ma gdzie wracać. Mieszka w pustostanie , który pójdzie do rozbiórki. Człowiek ten zostanie umieszczony w domu opieki społecznej. Pozostawia jednak w domu dwa dorosłe koty. Prosi ,żeby ktoś się nimi zaopiekował. Był w Schronisku. Kierowniczka odmówiła przyjęcia kotów bo nie sa to koty bezdomne. Człowiek ten jest całkowicie załamany sytuacją. Powiedział, że jak nie znajdzie schronienia dla kotów to z litości, żeby się nie błąkały zabije je.
Wydawało sie nam , że sprawa jest banalnie prosta do załatwienia. Kaliskie schronisko ma bowiem kociarnię wybudowaną z holenderskich darów o niezłym standarcie , która z bliżej nie znanych nam przyczyn jest pusta. Schronisko aczkolwiek prowadzone przez Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami finansowane jest z budżetu Miasta i powinno służyć pomocą jego mieszkańcom i ich zwierzętom.
W pełni przekonani ,że sprawa jest banalnie prosta zwróciliśmy się do władz TOZ-u Kalisz z prosbą o przyjęcie kotów.
Zaoferowaliśmy ze swojej strony daleko idącą pomoc a mianowicie :
-dowóz kotów do schroniska
-przeprowadzenie na nasz koszt ich sterylizacji
-znalezienie osób chętnych do adopcji
Niestety. Sekretarz TOZ-u stwierdził ,że nie może przyjąć kotów do schroniska bo złamie prawo!!! Dlaczego? Bo do Schroniska wolno przyjmować im tylko zwierzęta bezdomne bo jest to Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt . Natomiast te koty mają swojego właściciela. Logiczne- jak najbardziej. Bezduszne - też. Mądre - chyba nie.
Dziwimy sie , że Pan Prezydent kochający przecież zwierzęta oddał schronisko w ręce
takich prawych wrażliwych na los zwierząt ludzi.
W imieniu Stowarzyszenia Help Animals zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc w załatwieniu tej skandalicznej sprawy. Czasu mamy bardzo mało. W niedzielę wieczorem te dwa piękne koty zginą z rąk zdesperowanego właściciela. Zginą bo okazuje się , że TOZ nie jest do końca Towarzystwem Opieki Nad Zwierzętami . Może w takim razie przyjmie zwłoki tych kotów do utylizacji. Niestety też nie przyjmie bo miały one swojego właściciela"

Sylwester Piechowiak-Prezes Help Animals Kalisz


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze