Kaliskie osocze zostanie kupione przez niemieckiego frakcjonatora. Audyty przez niemiecką firmę wykonane zostały kilka tygodni temu i wypadły pomyślnie. Pierwsza partia osocza z bieżących nadwyżek zostanie wysłana za około 3 tygodnie. Będzie to 1700 litrów płynu (litr za 65 euro).
"Problem mamy z osoczem z poprzednich lat, które magazynujemy, robimy wszystko by je zagospodarować" - powiedział Radiu Centrum Krzysztof Korzeniowski, szef kaliskiego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa: "Staramy się znaleźć firmę, która by była tym osoczem zainteresowana. Pojawili się potencjalni nabywcy, niebawem odbędzie się coś w rodzaju przetargu, konkursu ofert, zobaczymy ilu tych oferentów naprawdę się zgłosi. W celu zagospodarowania osocza powstało konsorcjum dyrektorów Centrów z całej Polski, ci wytypowali, swoich przedstawicieli, liderów do reprezentowania, są to przedstawiciele Centrów z Katowic, Wrocławia, Opola i Raciborza. Procedura składania ofert przez firmy ma się zakończyć w tym tygodniu."

To czy uda się wyłonić firmę, która kupi polskie nadwyżki osocza będzie wiadomo za kilka tygodni.
W kaliskim Regionalnym Centrum w dwóch mroźniach zalega jeszcze 11 000 litrów osocza z lat 2009-2010.

wojtysrc.fm