Jarosław Urbaniak został nowym prezydentem Ostrowa Wielkopolskiego. Swój głos oddało na niego 9775 ostrowian, czyli 1301 więcej niż na jego kontrkandydata Włodzimierza Jędrzejaka - to jeszcze wyniki nieoficjalne.

„Jeśli chce się pracować przez lata, to trzeba prowadzić kampanię pozytywną"-powiedział po ogłoszeniu wyników Jarosław Urbaniak, komentując trudną kampanię przed II turą: „Wszystko, co człowiek robi zostaje na przyszłość. Materiały wyborcze przeciwnika na mój temat były kłamliwe, a to nigdy nie popłaca. Były dwa procesy w trakcie drugiej tury - jeden wytoczony przeze mnie, drugi przez kontrkandydata. Oba Jędrzejak przegrał. To twarde świadectwo tego, że jego metody nie są prawidłowe i dzisiaj to ostrowianie ocenili."

I choć znamy już nazwisko nowego prezydenta, wszystko wskazuje na to, że działania z samej kampanii znajdą swój koniec w sądzie. Bo jak mówi Małgorzata Urbaniak - żona nowego prezydenta - tak drapieżnej kampanii była świadkiem i uczestnikiem po raz pierwszy.

„Z taką kampanią nigdy nie miałam do czynienia, byłam zszokowana. Jeśli jednak konkurent takie wyzwanie rzucił, to je podjęliśmy i będzie kontynuowane. Nie ma takiej możliwości, by poprzestać na tym, co wydarzyło się w ostatnim tygodniu. Jeśli chodzi o sprawy honorowe, o dobre imię - będziemy o to walczyć."

Oficjalne przekazanie władzy nad miastem odbędzie się w przyszłym tygodniu.

„Bardzo się cieszę, że Jarosław Urbaniak będzie moim następcą i życzę mu by znalazł w sobie dużo siły do pracy"-mówi prezydent Radosław Torzyński: „To ciężka praca i nikt póki nie usiądzie w fotelu prezydenta nie jest sobie w stanie tego wyobrazić. Jednak to praca, która daje dużo satysfakcji. Na pewno trzeba mieć wiele siły i tego Jarkowi życzę, bo jak wprowadzi się już do gabinetu prezydenta, to będzie sam. Pamiętam ten pierwszy wieczór, gdy trzeba podejmować decyzje i dobrze się wie, że odpowiedzialność za miasto spoczywa na wyłącznie moich barkach. Nie wątpię w to, że Jarek ten ciężar udźwignie i siły mu nie braknie."

Taki jak teraz układ sił politycznych jest w Ostrowie po raz pierwszy od 8 lat. Prezydent i starosta z tego samego, prawicowego ugrupowania, podpisana umowa koalicyjna. Jest perspektywa współpracy.

Włodzimierz Jędrzejak, kontrkandydat Urbaniaka, nie chciał w niedzielny wieczór rozmawiać z dziennikarzem Radia Centrum.

zeidlerrc.fm